Christian Gytkjaer odejdzie z Monzy?! Zainteresowanie ze szczebla niżej

Christian Gytkjaer od jakiegoś czasu znajduje się w orbicie zainteresowań Genoi, o czym informuje ForzaMonza.it.

Christian Gytkjaer to postać doskonale znana fanom Ekstraklasy. W latach 2017-2020 przywdziewał on bowiem trykot Lecha Poznań i w jego barwach sięgnął przecież po koronę króla strzelców ligi.

Na kanwie dobrych występów postanowił poszukać nowych wyzwań i zasilił szeregi Monzy.

Duńczyk wspólnie z tym zespołem awansował nawet do Serie A, ale na najwyższym szczeblu w kraju radzi sobie raczej poniżej oczekiwań. Jeśli już dostaje od trenera szanse, to tylko wchodząc z ławki.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

To już przesądzone?! Legia Warszawa chce głośnego transferu wewnątrz Ekstraklasy, zaraz może podpisać kontrakt

Next

W związku z tym coraz więcej mówi się na temat potencjalnego transferu 32-latka. Kilka miesięcy temu mówiło się o nim pod kątem Rakowa Częstochowa, a teraz możliwe, że pozostanie on jednak we Włoszech.

Według informacji, które podaje ForzaMonza.it od jakiegoś czasu sytuację Gytkjaera bacznie śledzi Genoa.

Działacze spadkowicza z Serie A szukają kogoś, kto wzmocni formację ofensywną, a były gracz Lecha Poznań to ciekawe rozwiązanie z kilku powodów. Po pierwsze będzie on dostępny za stosunkowo niewielką kwotę, bo jego kontrakt wygasa 30 czerwca 2023 roku, a po drugie dobrze zna realia Serie B.

Jeśli do transakcji rzeczywiście dojdzie, to 32-latek przy dobrych wiatrach może zaliczyć dwa awanse z rzędu. Genoa plasuje się bowiem w tabeli zaplecza włoskiej ekstraklasy na solidnym trzecim miejscu i ma realne szanse na powrót na najwyższy szczebel rozgrywkowy.

Gytkjaer rozegrał w tym sezonie łącznie 12 meczów. W nich strzelił dwie bramki. Warto wspomnieć, że jedna z nich była na wagę zwycięstwa przeciwko Juventusowi (1-0).