Christoph Freund: Okno transferowe Bayernu Monachium? Prowadzimy wiele rozmów

Christoph Freund, dyrektor sportowy Bayernu Monachium, opowiedział szerzej o tym, czego można spodziewać się w wykonaniu niemieckiego klubu podczas styczniowego okna transferowego.

Pod koniec letniego mercato mistrzowie Bundesligi dążyli do dwóch wzmocnień. Celami byli środkowy obrońca oraz defensywny pomocnik, w przypadku którego Thomas Tuchel nie mógł wyobrazić sobie najbliższej przyszłości.

Ku uciesze niemieckiego trenera, João Palhinha przybył do stolicy Bawarii. Portugalczyk przeszedł testy medyczne i wziął udział w sesji fotograficznej. Kiedy jednak czekał na potwierdzenie całej operacji, Fulham się wycofało, a mu pozostało wrócić do Anglii.

Wraz z zatrudnieniem dyrektora sportowego temat powraca, a transferów może być więcej. Obecnie priorytetem jest pozyskanie stopera.

Jak wyznał Christoph Freund, prace już trwają.

– Obecnie prowadzimy wiele rozmów, ale nie mogę jeszcze powiedzieć nic konkretnego. Nie chcę też wymieniać poszczególnych nazwisk. Mogę jednak obiecać, że pracujemy nad tym bardzo uważnie i że będziemy mieli bardzo dobre okno transferowe, sprowadzimy do naszego klubu kilku dobrych zawodników, a wiosną znów zaatakujemy – oświadczył Austriak.

46-latek wśród celów na liście życzeń ma takie nazwiska, jak Waldemar Anton czy Assan Ouédraogo.

Szef pionu sportowego kreśli już także długofalowe plany.

– Zobaczymy, jakie transakcje przeprowadzimy w następnych oknach transferowych. Oczywiście sprowadzanie piłkarzy do Bayernu, jednego z największych klubów na świecie, różni się nieco od tego, jak to wyglądało w Salzburgu, gdzie zajmowaliśmy się wyłącznie wyszukiwaniem młodych talentów. Mimo tego z pewnością chcemy sprowadzić kilka mniej znanych nazwisk do Bayernu w nadchodzących miesiącach i latach, po czym rozwinąć je w najlepszych zawodników. To jest nasz wspólny cel – wyznał.

***

Wielki transfer Floriana Wirtza dopiero w 2025 roku