Jagiellonia Białystok rezygnuje z piłkarza. Ma odejść już zimą

Jagiellonia Białystok postanowiła zakończyć współpracę ze skrzydłowym, który trafił do niej ledwie kilka miesięcy temu. Jak informuje Piotr Wołosik, zimą szeregi podlaskiego zespołu opuści Louka Prip.

Prip dołączył do drużyny prowadzonej przez Adriana Siemieńca w ramach wolnego transferu po tym, jak z końcem czerwca wygasł jego kontrakt w tureckim Konyasporze.

Przy Słonecznej pokładano nadzieję, że nowy skrzydłowy choć w pewnym stopniu nawiąże do świetnych występów Darka Czurlinowa, który w poprzednim sezonie zaskarbił sobie sympatię kibiców, lecz którego ostatecznie nie udało się zatrzymać w stolicy Podlasia na dłużej.

Szkopuł w tym, że minęło już kilka miesięcy, tymczasem o postawie Louki Pripa nie możemy powiedzieć zbyt wiele dobrych słów. Tę opinię najwyraźniej zdają się podzielać również działacze białostockiego klubu. 

Popularne

Previous

Legia Warszawa zmienia trenera bramkarzy

Szykuje się powrót do Ekstraklasy?! Na ratunek kariery

Kibice Legii Warszawa wyciszeni w Canal+? Jest reakcja stacji

Trzy lata temu był poza zasięgiem polskich klubów, teraz kupiła go Cracovia

Robert Lewandowski nie trenuje z FC Barceloną

„To najlepiej zarządzany klub w Polsce”. Bez wahania

Pół miliona euro za gwiazdę pierwszej ligi

Wielki powrót Wojciecha Szczęsnego do bramki Barcelony?!

Next

Według informacji podanych przez Piotra Wołosika w programie „Ofensywni”, Duńczyk nie będzie przywdziewał barw ubiegłorocznego mistrza Polski podczas rundy wiosennej. Na razie nie wiadomo jednak, jak potoczą się jego dalsze losy.

Prip od momentu wzmocnienia szeregów Jagiellonii zaliczył udział w szesnastu meczach, które ozdobił dwoma asystami.

Umowa ofensywnego gracza obowiązuje do 30 czerwca 2027 roku.

Można zakładać, że w tej sytuacji białostoczanie rozejrzą się na rynku za skrzydłowym, który mógłby zasilić ich zespół w trakcie zimowej przerwy między rozgrywkami.