Christopher Nkunku podtrzymuje swoje stanowisko w sprawie przyszłości w Chelsea
2024-11-23 11:26:46; Aktualizacja: 3 godziny temuChristopher Nkunku ma prawo czuć się niezadowolony z sytuacji, w jakiej się znajduje. Trener Enzo Maresca w ważniejszych meczach woli stawiać na Nicolasa Jacksona. Francuz pozostaje jednak cierpliwy i nie zamierza składać formalnej prośby o transfer.
Napastnik przebywa na Stamford Bridge drugi sezon, lecz nigdy nie dostał okazji, aby kariera w zachodnim Londynie rozkręciła się u niego na dobre.
Latem poprzedniego roku zaliczył mocno opóźniony debiut przez kontuzję kolana, jakiej doznał podczas przygotowawczego tourneé po Stanach Zjednoczonych. W efekcie uzbierał tylko 14 występów, okraszając je trzema trafieniami.
W tej kampanii pozyskany z RB Lipsk za 60 milionów euro zawodnik, potrafiący się odnaleźć także na skrzydle jak i „dziesiątce” umieszczał piłkę w siatce rywala już 10-krotnie na przestrzeni 17 spotkań. Grający częściej Jackson zdobył raptem sześć bramek.Popularne
Nkunku ograniczają minuty, Maresca dobrze o tym wie. Włoski trener testuje cierpliwość reprezentanta Francji. Ten, według The Athletic, wciąż zamierza przekonać opiekuna, aby to on był nominalnym wyborem i częściej angażował się w podstawowym składzie w Premier League w walce o kwalifikację do Ligi Mistrzów.
27-latek dostaje szanse w trzeciorzędnej w skali europejskiej Lidze Konferencji oraz Pucharze Ligi. W międzyczasie starania o zawodnika próbował zainicjować Manchester United, o czym donosiło „L'Équipe”. Chelsea w tym momencie pozostaje jednak obojętna na sygnały od odwiecznego rywala.
Wychowanek PSG to na razie topowy łowca bramek dwukrotnego triumfatora Pucharu Europy, pomimo raptem niespełna 700 minut spędzonych na murawie.