Ci piłkarze Ekstraklasy sprawiają sędziom najwięcej problemów

Tomasza Ćwiąkała na swoim youtube'owym kanale przeprowadził wywiad z Wojciechem Myciem. Polski arbiter zdradził w nim, którzy piłkarze Ekstraklasy najbardziej utrudniają sędziom życie. 35-latek wskazał dwa nazwiska.

Niektórzy piłkarze mają szczególną tendencję do kwestionowania decyzji sędziów i wchodzenia z nimi w dyskusję, co znacznie utrudnia im pracę. Wojciech Myć, który jest jednym z najbardziej znanych polskich arbitrów, udzielił wywiadu Tomaszowi Ćwiąkale, w którym wprost wskazał dwóch piłkarzy Ekstraklasy, którzy szczególnie potrafią uprzykrzyć życie sędziom.

- Na pewno bardzo trudnym zawodnikiem teraz jest Marc Gual. Oczywiście Lukas Podolski też jest ciężki, natomiast on jest w swoim świecie, mega sfokusowany, mega walczy, ale czasami przekracza granicę. Mi się to jednak nie zdarzyło - nie miałem z nim jakichś mega kontrowersyjnych czy mega agresywnych sytuacji, ale faktycznie wiem, że trzeba na niego bardzo uważać - bardzo często gdzieś tam wbiegam, dużo z nim rozmawiam i bardzo nad nim pracuję podczas meczu. Natomiast Gual ciągle ma do nas jakieś pretensje i żadna decyzja mu się nie podoba. Nie ma decyzji, która by go zadowoliła - powiedział 35-latek.

Myć zdradził, że często z takimi piłkarzami nie potrafią sobie poradzić nawet ich koledzy z drużyny.

Popularne

Previous

Rozmawiali. Jan Urban dostał ofertę

Michał Skóraś zdecydował. Tam chce grać w przyszłym sezonie

Michał Skóraś z opcją szokującego powrotu do Ekstraklasy! Wcale nie do Lecha Poznań

Jagiellonia Białystok już finalizuje transfer! Łukasz Masłowski poleci po następcę gwiazdora

Po latach w Bundeslidze pomoże Legii Warszawa?! Znowu pojawił się na trybunach

Mateusz Borek: To przyszły selekcjoner reprezentacji Polski

Karol Linetty z hitowym powrotem do Ekstraklasy?! „Nie można tego wykluczyć”

Klub z Ekstraklasy chce transferu Mariusza Fornalczyka! Jest gotowy dać ponad milion euro

Next

- Czasami staramy się zarządzić przez kogoś innego. Podchodzimy do innego zawodnika i mówimy „Proszę, zarządź nim”, a on mówi „Nie potrafię” - powiedział arbiter.

Myć i Ćwiąkała zgodnie stwierdzili, że takie zachowania irytujące są już nie tylko dla sędziów, ale coraz częściej przeszkadzają także trenerom, innym zawodnikom oraz kibicom.