Cichy pełny debiut Ansu Fatiego w Brighton

Cichy pełny debiut Ansu Fatiego w Brighton fot. pressinphoto/SIPA USA/PressFocus
Piotr Różalski
Piotr Różalski
Źródło: Transfery.info

W czwartkowy wieczór Brighton okazało się jednym z największych rozczarowań na inaugurację europejskich rozgrywek 2023/2024. To samo można powiedzieć o debiutującym w pełnym wymiarze czasowym Ansu Fatim.

Xavi, który za chwilę przedłuży kontrakt z FC Barceloną do 30 czerwca 2025 roku, nie widział miejsca w składzie dla utalentowanego skrzydłowego. Dlatego też obie strony ustaliły między sobą najlepsze możliwe rozwiązanie – roczny okres wypożyczenia.

20-latek obrał bardzo ciekawy kierunek na odbudowę kariery. W Deadline Day dołączył do Brighton & Hove Albion, gdzie swoim warsztatem trenerskim od roku zachwyca Roberto De Zerbi.

Wychowanek „Dumy Katalonii” swoje pierwsze minuty zdążył zaliczyć w miniony weekend w starciu z Manchesterem United na Old Trafford. W środku tygodnia otrzymał już okazję na popisanie się umiejętnościami w pełnym wymiarze czasowym na tle AEK-u Ateny w Lidze Europy.

Efekt? Pierwsze koty za płoty, bo o obecności reprezentanta Hiszpanii nie można powiedzieć wiele dobrego.

– Te 90 minut miało na celu mu pomóc nie tyle w powrocie do formy sportowej, ile przede wszystkim poprawić jego kondycję fizyczną i pewność siebie – powiedział De Zerbi w sprawie Fatiego po ostatnim gwizdku.

Tak to można podsumować, ale dołóżmy trochę statystyk.

Fati operował najczęściej na połowie przeciwnika jako „dziesiątka”. Oddał tylko jeden celny strzał. Nie posłał żadnego kluczowego podania otwierającego drogę do bramki. Unikał dryblingów, obchodząc jednego z rywali tylko raz.

Z pozytywów można jedynie zanotować wysoką skuteczność celności podań (93 procent, 41 na 44 próby).

Pozostaje więc czekać na dalszy rozwój sytuacji i liczyć, że pokłosie poważnie uszkodzonej łąkotki sprzed paru sezonów zostanie szybko zamazane i piłkarz systematycznie będzie wskakiwał na coraz wyższy poziom.

Całe Brighton nie zachwyciło, niespodziewanie przegrywając z Grekami 2:3. Gole dla gospodarzy strzelał tylko João Pedro z rzutów karnych.

***

Roberto De Zerbi obarczył winą zawodnika za porażkę w Lidze Europy. „Nie odczytał dobrze sytuacji”

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Brutalny faul w meczu Rakowa Częstochowa. „Paskudnie to wyglądało” [WIDEO] Brutalny faul w meczu Rakowa Częstochowa. „Paskudnie to wyglądało” [WIDEO] „Transferowy Flop Sezonu” Ekstraklasy wybrany. „Nic go nie przebije” „Transferowy Flop Sezonu” Ekstraklasy wybrany. „Nic go nie przebije” Co zrobił Patryk Klimala?! Katastrofalne pudło w kluczowej akcji [WIDEO] Co zrobił Patryk Klimala?! Katastrofalne pudło w kluczowej akcji [WIDEO] OFICJALNIE: Poznaliśmy pierwszego spadkowicza Premier League w sezonie 2023/2024. 63 na minusie OFICJALNIE: Poznaliśmy pierwszego spadkowicza Premier League w sezonie 2023/2024. 63 na minusie Mohamed Salah wściekły na Jürgena Kloppa. „Będzie ogień, jeśli coś powiem” [WIDEO] Mohamed Salah wściekły na Jürgena Kloppa. „Będzie ogień, jeśli coś powiem” [WIDEO] „Jestem w trakcie zbierania szczęki z podłogi”. Kapitalny gol gwiazdy Górnika Zabrze [WIDEO] „Jestem w trakcie zbierania szczęki z podłogi”. Kapitalny gol gwiazdy Górnika Zabrze [WIDEO] Widzew Łódź zdecydował w sprawie Rafała Gikiewicza Widzew Łódź zdecydował w sprawie Rafała Gikiewicza

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy