City wciąż chce Villę

2009-03-22 20:19:42; Aktualizacja: 15 lat temu
City wciąż chce Villę
Redakcja
Redakcja Źródło: Daily Mail

Manchester City nie ustaje w staraniach o gwiazdę Valencii i reprezentacji Hiszpanii, Davida Villę. Dla będącego na granicy bankructwa klubu z Estadio Mestalla, sprzedaż 27-letniego snajpera stanowi jedną z ost(...)

Manchester City nie ustaje w staraniach o gwiazdę Valencii i reprezentacji Hiszpanii, Davida Villę. Dla będącego na granicy bankructwa klubu z Estadio Mestalla, sprzedaż 27-letniego snajpera stanowi jedną z ostatnich desek ratunku, by spłacić zaciągnięte wcześniej długi.

O poważnych problemach Valencii zaczęto mówić niedługo po nadejściu wielkiego kryzysu finansowego. Obecnie sytuacja w klubie jest jeszcze gorsza - podopieczni Unaia Emery'ego grają w ostatnich miesiącach bardzo słabo (dopiero siódma pozycja w tabeli Primera Division), a w mediach co rusz pojawiają się doniesienia o letniej wyprzedaży drużyny. To wszystko z fatalnym skutkiem przekłada się na atmosferę wokół zespołu. Natomiast w klubowej kasie brakuje kilkuset milionów euro i włodarze Valencii już podjęli decyzję o uzyskaniu brakujących środków pieniężnych z transferów. Będę one dotyczyły oczywiście najdroższych graczy.

Zupełnie odmienne nastroje panują w Manchesterze City. Szumne zapowiadana ofensywa transferowa miała nastąpić już zimą, jednak została czasowo wstrzymana do międzysezonowej przerwy w rozgrywkach. Jedną z nowych twarzy na City of Manchester Stadium ma być mianowicie David Villa.

Nad sprowadzeniem hiszpańskiego napastnika klub z Manchesteru pracuje już od dłuższego czasu, ale dopiero tarapaty Valencii mogą umożliwić finalizację tego transferu. Szejkowie ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, władający klubem, nie mają zamiaru żałować latem pieniędzy na wzmocnienia. W przypadku króla strzelców EURO 2008 mówi się o kwocie przekraczającej nawet 50 milionów funtów.

Niemal przesądzone wydaje się natomiast odejście trzech snajperów z aktualnej kadry City. Nowych pracodawców będą musieli latem szukać Darius Vassell, Felipe Caicedo i Benjani.
Więcej na ten temat: Hiszpania Anglia