Co dalej z Filipem Rejczykiem? „Nie chcieliśmy szukać innych opcji”

Filip Rejczyk rozegrał w tym sezonie raptem minutę w Ekstraklasie. Jak wygląda sytuacja byłego piłkarza Legii Warszawa? O tym opowiedział jego agent, Tomasz Suwary.

Filip Rejczyk uchodzi za spory talent. Mowa o urodzonym w Stalowej Woli piłkarzu, który przez dłuższy czas był związany z akademią Legii Warszawa. Przy Łazienkowskiej wiązano z nim zresztą spore nadzieje.

On jednak w pewnym momencie nie zdecydował się na przedłużenie umowy, a zainteresowanie jego usługami deklarowało wiele mocnych klubów zza granicy. Ostatecznie jednak najwięcej konkretów przedstawił mu Śląsk Wrocław.

Na ruch bardzo mocno naciskał Jacek Magiera, który jednak kilka miesięcy później został zwolniony, a sam Rejczyk znalazł się w naprawdę trudnym położeniu. Po spadku z Ekstraklasy postanowił poszukać innej opcji i przeniósł się do GKS-u Katowice.

Popularne

Previous

Ten trener zarabia w Ekstraklasie najwięcej

Trener na rozmowach w Legii Warszawa! Tego żąda od klubu

Przeżywa bardzo trudne chwile po odejściu z Legii Warszawa. Odpadł z czwartoligowcem

Legia Warszawa może postawić na tego trenera. W przeszłości był bliski przejęcia reprezentacji Polski

On nie chce do FC Barcelony! „Jego marzenie to Real Madryt”

Dawid Szulczek gotowy na poprowadzenie czołowego klubu Ekstraklasy

Afonso Sousa wróci w wielkim stylu? „Jest na to gotowy”

Jakub Rzeźniczak wskazał kandydata na trenera Legii Warszawa. „Sprawdziłby się idealnie”

Next

Pod okiem Rafała Góraka również furory nie robi. Do tej pory zagrał raptem... jedną minutę.

Jak wygląda jego sytuacja? O tym w rozmowie z TVP Sport opowiedział agent pomocnika, Tomasz Suwary.

- Filip walczy o miejsce w składzie GKS-u Katowice. Jesteśmy święcie przekonani, że nadejdzie jego czas. Gieksa zgłosiła się po niego latem. Zaprosiła na treningi i już na początku była zainteresowana, by został w drużynie. Nie chcieliśmy już szukać innych opcji. Odpowiadał nam styl gry GKS-u, który pasuje do umiejętności Filipa. Wiedzieliśmy, że musi walczyć o skład i po prostu trzeba uzbroić się w cierpliwość.

- Nie widzę szaleństwa w tym, że Filip gra w rezerwach. On musi się odbudować po nieudanej przygodzie w Śląsku Wrocław. Lepiej dla niego, żeby łapał minuty w 5. lidze, niż tylko chodził na treningi. Nikt go nie skreśla w Katowicach, tylko spokojnie czekamy aż wróci do wysokiej formy - dodał.

GKS Katowice w sobotni wieczór rozegra mecz Ekstraklasy. Zmierzy się w nim na własnym stadionie z Koroną Kielce, a pierwszy gwizdek zaplanowano na 20:15.