Co za podanie! Tymoteusz Puchacz z udziałem w kluczowym zwycięstwie Plymouth Argyle [WIDEO]

2025-02-01 16:15:30; Aktualizacja: 2 godziny temu
Co za podanie! Tymoteusz Puchacz z udziałem w kluczowym zwycięstwie Plymouth Argyle [WIDEO] Fot. Plymouth Argyle
Norbert Niebudek
Norbert Niebudek Źródło: Transfery.info

Prawie trzy miesiące czekali gracze Plymouth Argyle na piąte ligowe zwycięstwo w obecnym sezonie Championship. Feralna seria została przerwana podczas sobotniego meczu przeciwko West Bromwich Albion. Podopieczni Mirona Muslicia wygrali z faworyzowanym rywalem (2-1), a świetne dogranie przy bramce na wagę kompletu punktów zanotował Tymoteusz Puchacz.

Po zimowej przeprowadzce na Wyspy Brytyjskie polski defensor sprawnie zaaklimatyzował się w nowym otoczeniu. Zaledwie pięć dni po ogłoszeniu transferu wystąpił w wyjściowym składzie Plymouth Argyle na starcie z Oxford United, a zapisana asysta pozwoliła mu zgarnąć tytuł zawodnika meczu.

We wczesne sobotnie popołudnie 26-latek znów był wyróżniającą się postacią w szeregach „The Pilgrims” podczas wymagającej rywalizacji przeciwko West Bromwich Albion. Tym razem miał udział przy zwycięskim golu autorstwa Ryana Hardie'ego, choć jeszcze kwadrans wcześniej niewiele wskazywało na to, że po końcowym gwizdku sędziego „czerwona latarnia” ligi będzie cieszyła się ze zgarnięcia trzech „oczek”.

Jako pierwsi futbolówkę w siatce umieścili bowiem goście, którzy wyszli na prowadzenie w 74. minucie za sprawą trafienia Jaysona Molumby'ego. Strata bramki wieszczyła zatem gospodarzom następną porażkę, lecz zaledwie chwilę później los uśmiechnął się w ich stronę. Arbiter główny wskazał na jedenasty metr po zagraniu piłki ręką przez jednego z graczy „The Baggies”, natomiast rzut karny na gola zamienił Ryan Hardie.

Ten sam zawodnik okazał się bohaterem sobotniej potyczki, po raz drugi pokonując bramkarza przyjezdnych w 88. minucie. Gdyby nie to, że szkocki napastnik wykończył akcję „na raty”, asysta powędrowałaby na konto Tymoteusza Puchacza, który posłał doskonałe zagranie za linię obrony przeciwnika.

Plymouth Argyle odniosło pierwsze zwycięstwo od 5 listopada, a więc od blisko trzech miesięcy. Mimo wygranej ekipa Mirona Muslicia pozostaje na ostatnim miejscu w tabeli Championship.