„Coś tam potrafi”. Kamil Kuzera o nowym zawodniku Korony Kielce

W ostatnim czasie Korona Kielce sprowadziła do siebie dwóch pomocników. Na temat jednego z nich wypowiedział się Kamil Kuzera podczas konferencji prasowej.

Korona Kielce z pewnością nie prezentuje się w trwającym sezonie tak, jakby chciała. Zespół z Kielc musi oglądać plecy Puszczy Niepołomice ze strefy spadkowej.

- Sami stworzyliśmy taką sytuację - nikt nas tam nie zepchnął. Chęć jej odwrócenia i wygrania jest w drużynie! Mamy trudny moment, ale musimy go wspólnie dźwignąć. Zdaję sobie sprawę z tego, że ten zespół ma umiejętności do tego, by być wyżej. Pracujemy cały czas i robimy wszystko, by tak właśnie było - powiedział Kuzera.

W drużynie trenera Kamila Kuzery są także problemy w środku pola, gdyż są tam zawodnicy kontuzjowani.

Popularne

Previous

Mocna wiadomość od kibiców Pogoni Szczecin. Chodzi o Legię Warszawa

Erik Expósito rozpoczął strzelanie w nowym klubie

Klarowne stanowisko Nico Williamsa w sprawie transferu

Marek Papszun wskazuje: To są faworyci do mistrzostwa Polski

Transfery - Relacja na żywo [23/07/2024]

Dwuipółgodzinne spotkanie w sprawie hitowego transferu Daniego Olmo

Transfery - Relacja na żywo [22/07/2024]

Bartosz Nowak o krok od zmiany klubu w Ekstraklasie. Testy medyczne

Next

Z tego powodu do 16. drużyny w tabeli Ekstraklasy zawitał Petteri Forsell, znany dobrze polskim kibicom. Korona ściągnęła także Fredrika Krogstada.

- Jeżeli wszystkie procedury związane z uprawnieniem zawodnika zostaną dopięte. Zdajemy sobie sprawę, że troszkę nie grał, widzę go w treningu, nie jest ostatni, coś tam potrafi. Musi mocno walczyć przede wszystkim, żeby dostać jakiekolwiek minuty, bo to nie jest żaden moment na to, żeby eksperymentować. Tym bardziej, że powracali ludzie sprawdzeni - stwierdził Kamil Kuzera zapytany o Norwega.

28-latek całą dotychczasową karierę spędził w Norwegii, a jego ostatnim klubem był Stabæk Fotball, grający na co dzień w drugiej lidze norweskiej. Odszedł z tej drużyny po wygaśnięciu umowy wraz z końcem 2023 roku. Od grudnia więc nie trenował w klubie, ma z tego powodu zaległości.

Z Koroną podpisał umowę ważną do 30 czerwca 2024 roku.