Courtois przeciwny przyznaniu tytułu Barcelonie. „Pokazaliśmy, że jesteśmy lepsi”

Thibaut Courtois stwierdził w rozmowie z telewizją RTBF, że nie pogodziłby się z faktem przyznania mistrzowskiego tytułu Barcelonie w przypadku przedwczesnego zakończenia rozgrywek.

Przedstawiciele hiszpańskiego futbolu przygotowują się do wznowienia rywalizacji na poziomie LaLigi od 14 czerwca, mimo że tamtejsze zespoły wciąż są zaniepokojone panująca sytuacją i obawiają się wzrostu liczby zakażeń w przypadku powrotu do gry.

Na razie nie mają one wystarczającej siły przebicia, ale gdyby ją uzyskały, to mogłyby wymóc na władzach przedwczesne zakończenie sezonu, co oznaczałoby prawdopodobne przyznanie tytułu mistrzowskiego Barcelonie.

Swój sprzeciw wobec takiej sytuacji wyraził Thibaut Courtois, który liczy na to, że zespoły wrócą w niedalekim czasie na hiszpańskie boiska i jego Real Madryt odrobi niewielką stratę do „Dumy Katalonii” w tabeli.

- Bardzo chciałbym dograć te rozgrywki. Jesteśmy tylko dwa punkty za Barceloną, więc wciąż mamy realne szanse na zdobycie mistrzostwa. Zakończenie sezonu w tym momencie byłoby niefortunne. Wiemy już, że we Francji spadły dwie ekipy, które mogły jeszcze walczyć o utrzymanie i taka decyzja na pewno im się nie podoba. Z kolei w Holandii zamrożono spadki i awanse, więc drużyny z drugiej ligi nie są zadowolone, że nie dostały szansy na przejście wyżej - powiedział reprezentant Belgii.

- Jeśli teraz podjęto by decyzję o zakończeniu rozgrywek i FC Barcelona zostałaby ogłoszona mistrzem, to byłoby to niesprawiedliwe. Oni z nami zremisowali i potem przegrali, więc pokazaliśmy, że jesteśmy lepszym zespołem. Co prawda tracimy do nich w tabeli dwa punkty, ale nie zgodziłbym się z taką decyzją. W Anglii zrozumiem, gdy mistrzem zostałby Liverpool, ale co zrobisz ze spadkami i awansami? Myślę, że pieniądze z praw telewizyjnych odgrywają w tym wszystkim wielką rolę. Ja chciałbym dograć sezon. Uważam, że mistrzostwo opiera się na rozegraniu wszystkich spotkań. Nam zostało ich jedenaście i dla mnie jest za wcześnie, aby decydować o przyznaniu komuś tytułu. Jeśli mamy teraz wybrać mistrza wybrać, to lepiej go nie przyznawać - zakończył wątek Courtois.

Podobne stanowisko przedstawił także trener Barcelony, ale mimo wszystko uznaje za logiczne ewentualne ogłoszenie mistrzem „Dumy Katalonii” na podstawie obecnej tabeli.

- Nie chciałbym otrzymać tytuł w ten sposób. Uznaję jednak za logiczne, że w przypadku zakończenia rozgrywek mistrz zostałby ogłoszony na bazie obecnej klasyfikacji. W rzeczywistości wszyscy chcemy dograć jednak sezon i zdobyć tytuł po wygraniu pozostałych nam spotkań - powiedział Quique Setién.