Cracovia vs Wisła Kraków na Twitterze

2024-10-18 15:18:23; Aktualizacja: 2 godziny temu
Cracovia vs Wisła Kraków na Twitterze Fot. Krzysztof Porebski / PressFocus
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: Cracovia [X] | Karolina Kawula [X]

Wisła Kraków na swoich mediach opublikowała komunikat związany z obsadą sędziowską na najbliższe spotkanie. Ta informacja przeszłaby bez echa gdyby nie fakt, że klub z Reymonta wykorzystał do tego zdjęcie zrobione przez fotografa związanego z Cracovią. Druga strona nie zamierzała tego przemilczeć, czego efektem był opublikowany przez nią wpis.

Wisła Kraków w piątkowy wieczór zmierzy się na własnym stadionie z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza. Podopieczni trenera Mariusza Jopa tego dnia będą musieli stawić czoła wymagającemu wyzwaniu, bowiem dane im będzie rywalizować z obecnym liderem rozgrywek. Przyjezdni po dwunastu kolejkach mają na swoim koncie łącznie 29 punktów i z pewnością przy najbliższej okazji zrobią wszystko, by poprawić ten dorobek.

Za sprawą opublikowanego w czwartek przez gospodarzy komunikatu wiemy już, że głównym rozjemcą tego pojedynku będzie Karol Arys, a na linii pomagać mu będa Filip Sierant oraz Marcin Janawa. Rola sędziego technicznego należeć będzie do Patryka Świerczka, natomiast za obsługę systemu VAR odpowiedzialni będą Łukasz Szczech, a także Radosław Siejka.

Co ciekawe wspomniany komunikat wywołał w mediach niemałe poruszenie. Nie chodzi tu jednak o jego treść, a użyte w nim zdjęcie. Jak się okazało, Wisła wykorzystała fotografię sędziego Arysa, którą swego czasu wykonał Kacper Mróz, a więc fotograf związany z Cracovią. Mało tego, zamieszczone zdjęcie zostało wykonane na stadionie przy ulicy Kałuży, co tym bardziej podgrzało cały temat.

Nie zabrakło wymownej odpowiedzi ze strony Cracovii, która wykorzystując całą sytuację, uszczypnęła swojego odwiecznego rywala.

„Ładny stadion w tle, jedyny ekstraklasowy w Krakowie. P.S. na przyszłość oznaczcie autora zdjęcia!” - napisano.

Po stronie Wisły pojawiła się natomiast odpowiedź wyjaśniająca całe zamieszanie. Otóż jak poinformowała rzeczniczka prasowa klubu Karolina Kawula, był to błąd popełniony przez grafika.

„Przepraszamy za popełniony błąd, ale nasz grafik szukał zdjęcia z pustym tłem. Prosimy o podanie kwoty oraz numeru konta, na które mamy przelać środki za wykorzystanie zdjęcia. Pozdrawiamy!” - mogliśmy przeczytać.