Cristiano Ronaldo marzy o wielkim powrocie

2022-11-15 12:32:50; Aktualizacja: 2 lata temu
Cristiano Ronaldo marzy o wielkim powrocie Fot. Stefan Constantin 22 / Shutterstock.com
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Relevo.com

Przyszłość Cristiano Ronaldo to zagadka. Oczywiście, ta najprawdopodobniej toczyć będzie się z dala od Manchesteru United. Gdzie trafi Portugalczyk? Nie wiadomo. Jego marzeniem jest powrót do Madrytu, lecz to prawie niemożliwe – podaje Relevo.com.

Kariera 37-letniej legendy piłki nożnej znalazła się w najbardziej jej kryzysowym momencie. Pięciokrotny laureat Złotej Piłki wydaje się, iż spalił za sobą wszelkie mosty prowadzące na Old Trafford, co zwiastuje ciekawą zimę.

Agent najskutczniejszego strzelca w historii Realu Madryt, a więc Jorge Mendes, działa na wysokich obrotach, poszukując swojemu klientowi nowe miejsce pracy. Sztuka ta nie należy jednak do łatwych.

Już latem Cristiano Ronaldo miał wątpliwości co do swojej przyszłości w zespole „Czerwonych Diabłów”. Te nasiliło przyjście z Ajaksu Amsterdam Erika ten Haga, który odważnie odsunął gwiazdora z wyspiarskiego Funchal od pierwszego składu. Od początku było widać, iż relacje tej dwójki nie należą do serdecznych.

Przez ostatnie miesiące atmosfera się regularnie zaogniała, doprowadzając w końcu do wybuchu. 37-latek udzielił zaskakującego wywiadu, który na pewno przejdzie do historii futbolu.

***

Cristiano Ronaldo w stanie wrzenia: Czuję się zdradzony. Zrobili ze mnie czarną owcę!

***

Napastnik poszukuje dostępnych na rynku opcji. Tych nie ma wiele, gdyż większość dużych drużyn nie zamierza płacić tak dużej pensji Portugalczykowi i narażać się dodatkowo na pogorszenie atmosfery w szatni.

Sam zawodnik marzy o powrocie do Madrytu. W stolicy Hiszpanii spędził najlepszy okres w karierze, święcąc w tamtejszym Realu spektakularne sukcesy. „Królewscy” z opresji swojej niezaprzeczalnej legendy nie uratują. Na Estadio Santiago Bernabeu odczuwają pewną zadrę w stosunku do Ronaldo, nie wiążąc z nim już żadnych planów.

W tej sytuacji pozostaje jeszcze Atlético Madryt. Transfer ten od początku jawił się jako surrealistyczne posunięcie, o które zabiegał tylko zdesperowany kapitan reprezentacji Portugalii.

Jak podaje Relevo.com, „Rojiblancos” doceniają klasę 37-latka, lecz na tym koniec. Nikt na Civitas Metropolitano nie zaprząta sobie głowy doświadczonym snajperem, wsłuchując się przede wszystkim w głosy kibiców.