Cristiano Ronaldo opuści zimą Manchester United?!

Jeden z najlepszych piłkarzy na świecie w XXI wieku przechodzi przez turbulencje pod koniec swojej kariery. W zamiarach napastnika powrót na Old Trafford po 12-letniej rozłące miał wyglądać zupełnie inaczej. Wierzono, że w zespół wstąpi nowy duch, który natchnie do walki nawet o koronę najlepszego klubu w Anglii.

Rzeczywistość okazała się jednak brutalna. Wiara w projekt Ole Gunnara Solskjæra szybko legła w gruzach, a tymczasowe dowództwo Ralfa Ragnicka nie uratowało drużyny przed rażącymi konsekwencjami, chociażby w postaci braku udziału w Lidze Mistrzów w sezonie 2022/2023.

Wydawało się, że minione lato dla popularnego „CR7” przyniesie kolejne zmiany. Piłkarzowi mocno zależało na śrubowaniu swoich statystyk w najbardziej prestiżowych rozgrywkach europejskich. Skończyło się niemal na wymuszeniu transferu. Pomimo intensywnych działań agenta Jorge Mendesa, nie znaleźli się interesanci, którzy przywitaliby pięciokrotnego zdobywcę Pucharu Europy z otwartymi ramionami.

Machina spekulacyjna nakręca się na nowo. Wielu ekspertów i fanów United zniesmaczyła decyzja o kompletnym braku zaangażowania Cristiano Ronaldo w derbach Manchesteru, w których „Czerwone Diabły” uległy „Obywatelom” aż 3:6.

Portugalczyk całe spotkanie przesiedział na ławce rezerwowych.

Trener Erik ten Hag tłumaczył się na pomeczowej konferencji, że nie wziął pod uwagę swojego podopiecznego z szacunku dla jego wielkiej kariery. Takie wyjaśnienie nie dotarło jednak do sporej grupy społeczności sympatyzującej z utytułowanym klubem.

Wydaje się, że dni Cristiano Ronaldo są już policzone. O ile ten Hag mawiał wcześniej o zaangażowaniu zawodnika w swój projekt, o tyle nie widzi już przeszkód, aby opuścił grupę już najbliższej zimy, jeśli tylko pojawi się na stole dobra oferta.

Takie stanowisko pozwala Mendesowi na szybsze i pewniejsze działanie w poszukiwaniu nowego pracodawcy dla swojego klienta. Kto wie, czy po piłkarza nie zgłosi się chociażby Chelsea.

Właściciel Todd Boehly mocno optował za ściągnięciem piłkarskiej gwiazdy, lecz na mocy konsultacji ruchów transferowych z niepracującym już na Stamford Thomasem Tuchelem transakcja nie doszła do skutku.

Oczywiście w międzyczasie może pojawić się wiele innych ścieżek na Starym Kontynencie, jednak zapewne wiele też będzie zależeć od dyspozycji danej drużyny w Lidze Mistrzów.

Kontrakt Portugalczyka wygasa w czerwcu 2023 roku, natomiast klub może skorzystać z opcji przedłużenia współpracy o kolejne 12 miesięcy.