Cristiano Ronaldo przekroczył magiczną barierę w Serie A. Portugalczyk dołączył do elitarnego grona

Cristiano Ronaldo zdobył dwie bramki w wygranym spotkaniu przeciwko Parmie (4:0) i dzięki temu zapisał się w historii Serie A.

Reprezentant Portugalii zbliża się powoli do dnia, w którym będzie świętował swoje 36. urodziny. Doświadczony zawodnik pomimo zaawansowanego wieku potrafi w dalszym ciągu zaskakiwać wszystkich swoją wyśmienitą formą i notowaniem oszałamiających indywidualnych rezultatów.

Pod tym względem wypada zwrócić uwagę na jego niesamowity dorobek strzelecki w mijającym roku na poziomie Serie A, w którym to umieszczał w sumie futbolówkę w siatce rywali aż 32 razy.

Przed nim podobnej sztuki dokonało tylko czterech piłkarzy. Każdy z nich uczynił to jednak w bardzo zamierzchłych czasach, bo w latach 30-tych, 50-tych i na początku 60-tych ubiegłego wieku.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

To już przesądzone?! Legia Warszawa chce głośnego transferu wewnątrz Ekstraklasy, zaraz może podpisać kontrakt

Next

Cristiano Ronaldo ma przed sobą do rozegrania jeszcze jeden ligowy mecz w tym roku przeciwko Fiorentinie i przy odrobinie szczęścia będzie mógł wskoczyć na trzecie miejsce w tej klasyfikacji.

Obecnie gwiazdor Juventusu plasuje się w niej na czwartej pozycji razem z Istvánem Nyersem (Inter Mediolan w 1951 roku) i traci jedną bramkę do Omara Sívoriego (Juventus w 1961 roku).

Portugalczyk ma praktycznie zerowe szanse na to, aby przeskoczyć dwóch kolejnych graczy, którzy mogą się pochwalić strzeleniem odpowiednio 36 (Gunnar Nordahl dla Milanu w 1950 roku) i 41 goli (Felice Borel dla Juventusu w 1933 roku).

35-latek do osiągnięcia wspomnianego pułapu potrzebował 28 rozegranych spotkań.