Cristiano Ronaldo wyląduje w PSG? Juventus gotowy do negocjacji

Paris Saint-Germain nawiązało kontakty mające na celu pozyskanie Cristiano Ronaldo. Massimiliano Allegri nie liczy na Portugalczyka, a władze Juventusu są otwarte na negocjacje - pisze „AS”.

Ronaldo może być jednym z głównych bohaterów letniego okna. Portugalczyk chce odejść z Juventusu, którego barwy reprezentuje od 2018 roku, i choć wciąż możliwych jest kilka opcji, w ostatnich godzinach na sile miał nabrać pomysł jego transferu do PSG. Paryżanie chętnie zakontraktują Ronaldo, a i sam zawodnik podobnie patrzy na możliwość współpracy z nimi.

Wciąż nie wiadomo, jak potoczą się losy Kyliana Mbappé. Od początku było wiadomo, że jeśli Francuz odejdzie, PSG będzie dążyło do pozyskania nowej wielkiej gwiazdy. Paryżanie myśleli o Leo Messim, ale wydaje się, że Argentyńczykowi obecnie bliżej do pozostania w Barcelonie.

Ronaldo ma 36 lat, ale PSG dalej uważa jego ściągnięcie za świetny ruch zarówno pod względem sportowym, jak i marketingowym. W minionym sezonie Portugalczyk został królem strzelców Serie A. Jeśli chodzi z kolei o to drugie - podobnie jak francuski klub współpracuje on z firmą Nike. Transfer byłby korzystny dla każdej z trzech stron.

Popularne

Previous

Legia Warszawa zdecydowana w sprawie następcy Gonçalo Feio. To preferowana opcja

Legia Warszawa z wymarzonym kandydatem na nowego trenera?! Jacek Zieliński bardzo go ceni

To już przesądzone. Głośny powrót do FC Barcelony na początku 2025 roku

Niels Frederiksen stracił cierpliwość? Odstawił go od podstawowego składu Lecha Poznań

„Lepiej już grać w dziesiątkę”. Dziennikarz przejechał się po piłkarzu FC Barcelony

Hansi Flick: Nigdy wcześniej nie miałem takiego piłkarza

Wiemy, z jakim numerem Wojciech Szczęsny zagra w FC Barcelonie

100 milionów euro! W 2020 roku FC Barcelona dostała ofertę za Ansu Fatiego

Next

Juventus oczekuje za Ronaldo 25-30 milionów euro. Niewykluczone jednak, że operacja zostanie przeprowadzona na zupełnie innych zasadach po włączeniu w nią Mauro Icardiego (PSG). Allegri podobno dał już na to „zielone światło”.