Reprezentant Portugalii udzielił bardzo kontrowersyjnego wywiadu Piersowi Morganowi na temat sytuacji panującej w szeregach Manchesteru United i prawdopodobnie przekreślił w ten sposób swoje szanse na kontynuowanie kariery w zespole „Czerwonych Diabłów” po zakończeniu mundialu.
W tej sytuacji rozstanie 37-letniego zawodnika z ekipą z Old Trafford w trakcie zimowego okna transferowego wydaje się bardzo prawdopodobne, choć bardzo trudne do zrealizowania w obliczu wysokich wymagań Cristiano Ronaldo.
W związku z tym doświadczony piłkarz musiałby w znaczącym stopniu je obniżyć, by zwiększyć swoje szanse na znalezienie angażu choćby w jednej ekipy z... A-League, dokąd otrzymał zaproszenie ze strony szefa tamtejszych rozgrywek - Danny'ego Townsenda.
- Powiedział, że nie cieszy się miłością i szacunkiem w Manchesterze United, ale z pewnością damy mu dużo miłości i szacunku w Australii. Możemy nie być w stanie konkurować finansowo z innymi ofertami, ale możemy konkurować na inne sposoby - zapewnił działacz.
Portugalczyk będzie musiał w najbliższych tygodniach podjąć jakąś decyzję, ponieważ pozostając w angielskim klubie, skarze się zapewne na przesiedzenie reszty kampanii na trybunach.
37-latek zdążył strzelić trzy gole i zanotować dwie asysty w 16 występach w tym sezonie.
***
Cristiano Ronaldo w stanie wrzenia: Czuję się zdradzony. Zrobili ze mnie czarną owcę!
OFICJALNIE: Oświadczenie Manchesteru United w sprawie Cristiano Ronaldo
Cristiano Ronaldo bezpardonowo atakuje właścicieli Manchesteru United. „Nie dbają o klub”
Cristiano Ronaldo: Manchester United zamiast trenera zatrudnił dyrektora sportowego
Cristiano Ronaldo chłodno o nowym piłkarskim pokoleniu. „To dziwactwo”