Cristiano Ronaldo zabrał głos po meczu ze Słowenią. Portugalczyk nie owijał w bawełnę
2024-07-02 06:54:25; Aktualizacja: 4 miesiące temuCristiano Ronaldo w pomeczowym wywiadzie dla oficjalnych mediów UEFA podzielił się swoimi spostrzeżeniami odnośnie meczu Portugalii ze Słowenią, po którym jego drużyna awansowała dopiero w rzutach karnych.
Reprezentacja Portugalii w fazie grupowej tegorocznych Mistrzostw Europy zajęła pierwszą lokatę, wyprzedzając w niej Turcję, Gruzję oraz Czechy. Los sprawił, że na kolejnym etapie musiała ona stawić czoła niżej notowanej Słowenii.
Podopieczni selekcjonera Matjaža Keka postawili byłym mistrzom Starego Kontynentu niezwykle ciężkie warunki, mając jednocześnie samemu kilka dogodnych sytuacji do przechylenia szali zwycięstwa na swoją korzyść.
Do wyłonienia triumfatora potrzebny był jednak konkurs rzutów karnych, a w nim lepsi okazali się Portugalczycy, po tym jak Diogo Costa wybronił wszystkie trzy strzały rywali.Popularne
Spotkanie to wywarło ogromne emocje nawet na doświadczonym Cristiano Ronaldo, który w pewnym momencie uronił łzy. Wszystko to z powodu zmarnowanego rzutu karnego w 105. minucie meczu. Jeśli były gracz Realu Madryt wpakowałby wówczas piłkę do siatki to możliwe, że nie pisalibyśmy teraz o żadnym konkursie jedenastek.
Tak się jednak nie stało, choć Portugalia i tak może mówić o szczęśliwym zakończeniu. Po ostatnim gwizdku sędziego Ronaldo skomentował poniedziałkowe spotkanie i jak sam przyznał, nie spodziewał się, że mecz ten wyjdzie poza regulaminowy czas gry.
- Tak, było ciężko. Nie spodziewaliśmy się dogrywki i rzutów karnych. Ale taki jest futbol. Takie rzeczy dzieją się wtedy, kiedy najmniej się tego spodziewasz. Czuje entuzjazm, który wciąż mam, aby grać, dobrze się bawić i dawać radość fanom. I to wszystko. To jest nasze życie - powiedział.
Ronaldo w decydującym konkursie jedenastek nie zmarnował już swojej sytuacji. Portugalia w ćwierćfinale EURO 2024 zmierzy się z Francją, która wyeliminowała Belgię.