Cristiano Ronaldo zaprezentowany w Al-Nassr. „Mój czas w Europie dobiegł końca”

Cristiano Ronaldo wziął udział w specjalnej konferencji prasowej zorganizowanej przez Al-Nassr. Portugalczyk odpowiadał na pytania mediów, udzielając kilku ciekawych wypowiedzi. Napastnik oznajmił, że nie zamierza już nigdy zagrać w Europie.

Szokujący transfer stał się kilka dni temu faktem. Legendarny Cristiano Ronaldo, który przez lata rządził na zmianę z Lionelem Messim w europejskim futbolu, udał się do Arabii Saudyjskiej, by tam reprezentować barwy Al-Nassr.

Ruch ten budzi wiele kontrowersji. Przede wszystkim nie pokrywa się ze wcześniejszymi deklaracjami Portugalczyka, zapewniającego niegdyś, że nie zamierza kończyć kariery z dala od poważnej piłki.

37-latek związał się azjatycką ekipą umową ważną do 30 czerwca 2025 roku. Każdy rok kontraktu zapewni mu zarobek rzędu 200 milionów euro.

Arabia Saudyjska jest zachwycona sprowadzeniem pięciokrotnego zdobywcy Złotej Piłki. To świetny ruch marketingowy, który już teraz napędza tamtejsze media.

Ronaldo od momentu potwierdzenia transferu musi mierzyć się z wieloma zarzutami. Część z nich najskuteczniejszy strzelec w historii Realu Madryt omówił na wspomnianej konferencji.

- Moja praca w Europie dobiegła końca, jestem dumny z nowego wyzwania. Wiele osób krytykuje moją decyzję, ale nie ma pojęcia o futbolu. Chcę przekazać inną wizję kraju i futbolu tutaj, dlatego podejmuje się to wyzwanie. Grałem w najważniejszych klubach. Miałem wiele okazji, próbowały mnie sprowadzić kluby z Portugalii, Europy, Brazylii czy USA. Wiem, czego chcę. Wiem, czego nie chcę. Chcę pomóc Al-Nassr, także jego kobiecej drużynie. Chcę zmienić perspektywę wielu ludzi - zaczął gwiazdor, wywołując salwę oklasków.

- Musicie zmienić myślenie. Futbol ewoluuje. To nie jest koniec mojej kariery. Jestem szczęśliwy, że tu trafiłem. Liga jest konkurencyjna, oglądałem wiele meczów. Chcę tu pobić kilka rekordów.

- Dla mnie jest to dobra szansa z moją wiedzą i doświadczeniem mogę pomóc rozwinąć się tutejszej piłce. Moja rodzina jest szczęśliwa. Zawsze mnie wspiera, szczególnie żona i dzieci. Czujemy się tutaj świetnie. Ludzi z Arabii są naprawdę życzliwi - opowiadał „CR7”.

Al-Nassr zdecydowanie przygotowało się na przywitanie legendarnego snajpera. Fasadę stadionu Mrsool Park ozdobiła wielka podobizna 37-latka, a wszystko dopełniła robiąca wrażenie gra świateł. Obiekt domowy ekipy z Rijadu pękał w szwach od wyczekujących Ronaldo fanów. Jego moment pojawienia się na płycie boiska wywołał duże poruszenie.