Siedmiokrotny reprezentant Polski trafił do francuskiego klubu
latem, przenosząc się do niego z Górnika Zabrze. Król asyst
Ekstraklasy w Ligue 1 gra jednak niewiele. Do tej pory zanotował
siedem występów, spędzając na boisku raptem 200 minut. W tym
czasie strzelił jednego gola (wrześniowe spotkanie z Lille).
We
wtorek Amiens przegrało w lidze z AS Monaco 0:2, a Polaka nie było
nawet w kadrze meczowej. Pélissier wypowiedział się na jego temat
jeszcze przed rozpoczęciem tego spotkania.
- Co się z nim
dzieje? Nic. Nie gra, to wszystko. Decyzja podyktowana jest wyłącznie
względami sportowymi. Na jego pozycji mam graczy lepszych od niego.
- Rafał jest miłym chłopakiem. Nie mam z nim żadnego
problemu. Na boisku jest za mało dynamiczny, a potrzebujemy szybkich
zawodników. Ma świetną lewą nogę i technikę, ale musi
zrozumieć, że we Francji gra się na większej intensywności i
ważne jest wygrywanie pojedynków. Za każdym razem gdy go wystawiałem, pod
tym względem mnie rozczarowywał. Szczególnie w meczu Puchar Ligi
Francuskiej z Metz.
- On musi się zaaklimatyzować. Cały
czas pracuje i nie skreślam go. Na razie prezentuje się jednak
poniżej oczekiwań - przyznał trener Amiens.
Zespół z
Pikardii zajmuje obecnie dziewiętnaste miejsce w tabeli Ligue 1.
Czarne chmury wciąż nad Kurzawą. Trener rozczarowany postawą Polaka
fot. Transfery.info
Szkoleniowiec Amiens, Christophe Pélissier, wypowiedział się na temat Rafała Kurzawy.