Czarny scenariusz. Letni nabytek Liverpoolu wypada na kilka miesięcy

Giovanni Leoni nie będzie zdolny do gry przez kilka najbliższych miesięcy. To efekt kontuzji doznanej w wygranym spotkaniu Liverpoolu z Southampton w Pucharze Ligi Angielskiej (2:1).

Środkowy obrońca zdecydował się latem na zaakceptowanie opcji kontynuowania kariery w urzędującym mistrz Anglii i następnie po zaliczonej przeprowadzce z Parmy za 35 milionów euro musiał uzbroić się w cierpliwość, ponieważ trener Arne Slot stawiał w pierwszej kolejności na sprawdzonych defensorów.

Dopiero przy okazji wtorkowego pojedynku z Southampton w ramach Pucharu Ligi Angielskiej dostąpił zaszczytu zadebiutowania w koszulce „The Reds” i zebrał za swój występ bardzo dobre opinie.

Niestety zeszły one na dalszy plan z powodu niefortunnej interwencji Włocha na nieco ponad dziesięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry, przez którą musiał opuścić boisko na noszach.

Popularne

Previous

Jan Urban wprost o 73-krotnym reprezentancie Polski. „Nie mam z nim kontaktu”

Ángel Rodado zachwycony klubem Ekstraklasy. „Są bardzo mocni”

Ma coraz mniej do powiedzenia w Legii Warszawa. „Jego głos traci na znaczeniu”

Lech Poznań złożył ofertę za polskiego napastnika. „Sprawa była bardziej skomplikowana”

To będzie pierwszy transfer Marka Papszuna w Legii Warszawa?!

Cyrk z graczem Lecha Poznań? Nie wrócił ze zgrupowania, słuch o nim zaginął

Legia Warszawa żałuje odejścia tego trenera? „To był błąd”

Tyle Raków Częstochowa zapłaci za nowego trenera?

Next

Zaistniały stan rzecz nie napawał optymizmem i w podobnym tonie wypowiedział się trener Arne Slot, liczący mimo wszystko na to, że rezultaty badań okażą się łaskawe dla Giovanniego Leoniego.

Fabrizio Romano przekazał, że w przypadku 18-latka sprawdził się najczarniejszy ze scenariuszy w postaci zerwania więzadła krzyżowego przedniego w lewym kolanie.

W najbliższym czasie zawodnik przejdzie operację, po której czeka go kilkumiesięczna przerwa od treningów. 

Jeżeli zabieg i rehabilitacja pójdą zgodnie z planem, to istnieje szansa na to, że środkowy obrońca powróci do gry na finałowy etap trwającego sezonu.