Czerwona kartka Kamila Jóźwiaka
2024-11-02 21:55:21; Aktualizacja: 1 tydzień temuW sobotni wieczór Real Saragossa podejmował na własnym stadionie Granadę w ramach 13. kolejki zmagań obecnego sezonu na zapleczu LaLigi. W końcówce spotkania arbiter główny pokazał gościom dwie czerwone kartki. Jedną z nich otrzymał wprowadzony na boisko z ławki rezerwowych Kamil Jóźwiak
26-latek zasilił szeregi Granady w lutym tego roku. Polak trafił do zespołu w momencie, gdy ten walczył o przetrwanie na najwyższym szczeblu krajowych rozgrywek.
Ostatecznie drużyna z Andaluzji nie zdołała utrzymać się w hiszpańskiej elicie. Mimo to Jóźwiak pozostał w jej szeregach, licząc na regularne występy na zapleczu LaLigi.
Urodzony w Międzyrzeczu skrzydłowy nie przekonuje jednak na starcie obecnych zmagań. Z tego względu zdarza się, że szkoleniowiec postanawia posadzić go na ławce rezerwowych. Popularne
- Kamil zakończył poprzedni sezon bardzo dobrze, ale teraz musi starać się utrzymać ciągłość w grze. Wraz z przybyciem Escriby miał okazję grać od początku, ale nie prezentował się najlepiej. Dlatego został zdegradowany, trafił na ławkę. Musi być bardziej regularny, aby odgrywać ważniejszą rolę - mówił dziennikarz „Marki”, Jorge Azcoytia, w wywiadzie na łamach TVP Sport.
Do tej pory Jóźwiak rozegrał dziewięć ligowych spotkań, notując asystę.
Ostatniego występu nie będzie długo rozpamiętywał.
Sobotnie spotkanie przeciwko Realowi Saragossa rozpoczął na ławce rezerwowych. Na boisku zameldował się w 67. minucie przy dwubramkowym prowadzeniu rywala.
W końcówce pojedynku Granada strzeliła gola kontaktowego. Jego autorem został Myrto Uzuni.
To dało złudne nadzieje na odrobienie strat, bowiem po chwili za faul na bramkarzu gospodarzy arbiter główny ukarał Kamila Jóźwiaka czerwoną kartką. 26-latek osłabił zatem swój zespół w kluczowym dla losów rywalizacji momencie.
Finalnie przyjezdni przegrali 1:2, a zawody musieli kończyć w dziewięciu po drugiej żółtej kartce otrzymanej przez Rubéna Sáncheza.