Czesław Michniewicz ma osiemnastu pewniaków na mundial. Nie wyklucza zaskakujących powołań!
2022-09-08 13:54:00; Aktualizacja: 2 lata temuSelekcjoner Czesław Michniewicz udzielił obszernego wywiadu Adamowi Godlewskiemu dla i.pl, w którym poruszył kwestie pewniaków do wzięcia udziału w mundialu oraz ewentualnych powołań dla Artura Jędrzejczyka czy Rafała Gikiewicza.
Coraz większymi krokami zbliżamy się do rozpoczęcia Mistrzostw Świata w Katarze i tym samym poznania nazwisk uczestników największej piłkarskiej imprezy globu.
Doskonale zdaje sobie z tego sprawę opiekun „Biało-Czerwonych”, który nieustannie monitoruje poczynania pokaźnej grupy zawodników, by w odpowiednim czasie dokonać wyboru ostatecznej kadry składającej się z 26 piłkarzy.
- Deadline na ogłoszenie pięćdziesiątki, zatem bardzo szerokiego składu, mamy do 21 października, tyle mogę na dziś potwierdzić. Natomiast ścisła kadra mundialowa zostanie ogłoszona w listopadzie, krótko przed zgrupowaniem. Będziemy starali się to zrobić jak najpóźniej, najlepiej na ostatni mecz towarzyski, żeby wykluczyć już kontuzje. Dlatego, że chcemy powołać dokładnie 26 zawodników - powiedział Michniewicz.Popularne
- Pewniaków na wyjazd jest w tej chwili osiemnastu. Takich, którzy jeśli unikną kontuzji i kontaktu z Covidem, na pewno pojadę na te mistrzostwa... - przyznał 52-latek.
- Czterech już wymieniłem: Lewandowski, Milik, Szymański, Zieliński... - wtrącił Adam Godlewski.
- Do tego są Szczęsny, Łukasz Skorupski, Kamil Glik, Janek Bednarek, i… dziesięciu innych pewniaków. Nie ma jednak sensu wymieniać teraz wszystkich nazwisk, choćby dlatego, żeby nie zapeszać. Zresztą każdy kibic, który śledzi kadrę, może samodzielnie dopisać pozostałe nazwiska - dokończył selekcjoner.
Doświadczony szkoleniowiec nie ukrywa także, że nie zależy mu na zbudowaniu kadry na przyszłość odnośnie mundialu, na który mają pojechać najbardziej przydatni piłkarze.
- Nie budujemy reprezentacji na przyszłość, tylko na tu i teraz. Dlatego nie liczy się, czy ktoś ma 20 lat, czy 34, musi być po prostu dobry, bo w reprezentacji powinni grać najlepsi. Tak do tego podchodzę. Rozmawiamy o mundialu, ale wcześniej trzeba utrzymać się w Lidze Narodów - zaznaczył Michniewicz.
Niewykluczone, że w tym gronie znajdą się na przykład Rafał Gikiewicz czy Artur Jędrzejczyk.
- Rafał jest w szerokiej kadrze i na niego też patrzymy. Wojtek Szczęsny ma teraz kontuzję, szukamy więc głębi składu, chcemy każdego, kto gra na wyższym poziomie mieć pod obserwacją - powiedział 52-latek.
- Artur musi usunąć blachę, która została mu po operacji. Po takim zabiegu trzeba pauzować 10 dni, więc jeśli poddałby mu się teraz, to nie będzie do mojej dyspozycji we wrześniu. Pod kątem listopadowych powołań na mundial na pewno jednak będzie brany pod uwagę. To jakościowy i doświadczony zawodnik, znacznie bardziej niż Kiwior, Wieteska i Paweł Dawidowicz, który w kadrze jeszcze nie dobił do 10 występów. Jędza był na mistrzostwach, grał w pucharach, może wystąpić na kilku pozycjach, więc w mojej koncepcji jest bardzo ważnym punktem. Znam go bardzo dobrze, więc nawet jeśli wolałbym, żeby był na wrześniowym zgrupowaniu, wiem na co go stać. A jeśli miałby pojechać na mundial, to lepiej, żeby w Katarze nie odczuwał żadnego dyskomfortu - dodał selekcjoner.
Cały rozmowę Czesława Michniewicza z Adamem Godlewskim możecie przeczytać na stronie i.pl.