Czesław Michniewicz po porażce Legii Warszawa z Lechem Poznań. „Jest element, którego nie da się wytrenować”
2021-10-17 20:41:35; Aktualizacja: 3 lata temuCzesław Michniewicz wypowiedział się po niedzielnym meczu Ekstraklasy, który jego Legia Warszawa przegrała z Lechem Poznań (0:1).
Kibice zgromadzeni na Łazienkowskiej i przed telewizorami zobaczyli dzisiaj jednego gola. Jego autorem był Mikael Ishak, który na początku drugiej połowy wykończył dogranie z rzutu wolnego Pedro Rebocho. W doliczonym czasie gry Ishak mógł zdobyć drugą bramkę, ale jego strzał z rzutu karnego w efektownym stylu zatrzymał Kacper Tobiasz. Skończyło się na 0:1.
- Rozpoczęliśmy dobrze. Utrzymywaliśmy się przy piłce. Zdobyliśmy bramkę po rzucie wolnym, ale sędzia dopatrzył się zagrania ręką. Potem mieliśmy kolejny stały fragment gry. Bliski szczęścia był Josue, którego fantastyczne uderzenie trafiło w poprzeczkę. Wydawało się, że mecz jest pod kontrolą. Lech też zaczął tworzyć swoje sytuacje. Remis po pierwszej połowie spotkania był sprawiedliwy. Drugą połowę rozpoczęliśmy również bardzo dobrze. Mahir Emreli w 47. minucie miał świetną okazję, po dośrodkowaniu Luquinhasa. Podobną sytuację miał w spotkaniu z Rakowem. Niestety, nie zdołaliśmy umieścić piłki w siatce. Lech dostał rzut wolny. Ishak znajdował się w bardzo trudnej sytuacji, ale zdołał oddać idealny strzał.
(…) - Nie martwię się o swoją przyszłość. Martwię się szóstą porażką w lidze. Pracuję najlepiej jak potrafię. Gdy przychodziłem do klubu, postawiono przede mną jasny cel - grę w Europie. Udało nam się zakwalifikować do Ligi Europy. Lipiec i sierpień, to był trudny czas. Dziś mamy do czynienia z innym zespołem, który wciąż jest w budowie. Mamy świadomość jaka jest sytuacja w tabeli. Legia jest na tyle silna, że poradzi sobie w tej trudnej sytuacji. To doświadczenie dla każdego z nas. Liga Europy i wyniki w europejskich pucharach - to jest miłe, ale na koniec dnia patrzymy na ligę, a tam nie wygląda to dobrze.Popularne
(…) - Powiedziałem w szatni zawodnikom, że nie mogą mieć pretensji o treści – ktoś nie chciał. Daliśmy z siebie wszystko, podobnie jak zawodnicy Lecha. Jest jednak element, którego nie da się wytrenować - szczęście. (...) Trzeba pokonać ten moment, nieważne czy ze mną, czy beze mnie. Legia to silna drużyna i na pewno przez to przejdzie. Patrzymy na tabele i wiemy jak to wygląda. Nasza sytuacja jest bardzo zła - powiedział Michniewicz po meczu.
Legia z dorobkiem dziewięciu punktów zajmuje piętnaste miejsce w tabeli.