Czesław Michniewicz potwierdził, że Sebastian Szymański może trafić do Bundesligi

Ofensywny pomocnik nie podążył przed kilkoma miesiącami drogą wyznaczoną przez Grzegorza Krychowiaka i nie skorzystał z okazji do tymczasowego opuszczenia Rosji.

Zawodnik podjął świadomą decyzję o dokończeniu sezonu w barwach Dynama Moskwa, by latem zapoznać się z większą liczbą konkretnych ofert.

Do tej pory panowało w mediach spore przekonanie, że Sebastian Szymański zdecyduje się na kontynuowania kariery w jednym z zespołów z Półwyspu Iberyjskiego. Teraz otwiera się jednak dla niego szansa na obranie niemieckiego kierunku.

Taką informację na konferencji prasowej reprezentacji Polski przed meczem Ligi Narodów z Walią (1 czerwca o godzinie 18:00) podał selekcjoner Czesław Michniewicz, który uważa, że 23-letni piłkarz mógłby podążyć za trenerem Sandro Schwarzem do Herthy.

- Sebastian wrócił wczoraj późno do Warszawy po zabraniu wszystkich swoich rzeczy. Pożegnał się z kolegami i nie zamierza już wracać do Moskwy. Nie wiem, gdzie będzie grał w przyszłym sezonie. Propozycji ma kilka - przyznał opiekun „Biało-Czerwonych”.

- Jego trener, Sandro Schwarz, przechodzi do zespołu z Bundesligi. To był jego ulubiony piłkarz. Zainteresowanie ze strony Herthy też już jest. Czy ten kierunek wybierze Sebastian? Na dziś nie można niczego przesądzać. Ma trochę czasu. Po zgrupowaniu reprezentacji usiądzie z menedżerem Mariuszem Piekarskim i wybiorą optymalny kierunek. Ważne jest, by dokonać dobrego wyboru, żeby jego kariera dalej się rozwijała. Nie sztuką jest zmienić klub i przestać grać - dodał Michniewicz.

Sam agent ofensywnego pomocnika podkreślał wielokrotnie, że jego klient po opuszczeniu rosyjskiego zespołu trafi do jednej z drużyn z czołowych pięciu lig w Europie.

Szymański zakończył ten sezon z sześcioma trafieniami i dziewięcioma asystami w 32 rozegranych meczach.