Czesław Michniewicz powoła do reprezentacji Polski gwiazdę zaplecza Ekstraklasy?!
2022-05-09 14:30:39; Aktualizacja: 2 lata temuSelekcjoner reprezentacji Polski Czesław Michniewicz wkrótce powinien ogłosić listę powołanych na czerwcowe mecze w ramach Ligi Narodów. W tym gronie może znaleźć się przedstawiciel pierwszej ligi, co zasugerował Mateusz Święcicki w programie „Misja Futbol” na kanale „Przeglądu Sportowego”.
Choć nie często, to w przeszłości zdarzyły się sytuacje, kiedy to kolejni selekcjonerzy decydowali się na powoływanie piłkarzy z krajowego podwórka, którzy nie grali w danym momencie w Ekstraklasie. Tak było w przeszłości z Jarosławem Bieniukiem czy Rafałem Leszczyńskim.
Obecnie dysponujemy wprawdzie zdecydowanie mocniejszą reprezentacją, niż przed laty, ale mimo to ponownie możemy ujrzeć w niej przedstawiciela zaplecza, co zasugerował Mateusz Święcicki w programie „Misja Futbol” na kanale „Przeglądu Sportowego”.
- Co na przykład myślicie o powołaniu zawodnika, który występuje w pierwszej lidze polskiej? Czy powinien to zrobić Czesław Michniewicz, jeśli ma taki pomysł? - pyta dziennikarz.Popularne
Dodał on jednocześnie, że konkretnego nazwiska nie zna, ale wiele wskazuje na to, że chodzi o Huberta Adamczyka z Arki Gdynia.
Ofensywny pomocnik, który szlify zbierał w akademii Chelsea, to gwiazdor nie tylko Arki Gdynia, ale całej pierwszej ligi. Rozgrywa znakomity sezon i wkrótce powinien zmienić pracodawcę.
Przyglądają mu się zespoły Ekstraklasy, w tym między innymi Legia Warszawa oraz Lech Poznań, co udało nam się ustalić. Co ciekawe, lider Ekstraklasy chciał go jeszcze, kiedy ten grał dla Chelsea. To samo tyczy się ustępującego mistrza Polski.
Być może wcześniej zadebiutuje w reprezentacji Polski? Szansa ku temu pojawi się w czerwcu, kiedy „Biało-czerwoni” będą rywalizowali w Lidze Narodów z Belgią, Holandią oraz Walią.
Urodzony w Bydgoszczy zawodnik rozegrał w tym sezonie 30 meczów, a jego dorobek to 14 goli i dziewięć asyst.
Na uwagę poza występami ofensywnego pomocnika, zasługuje także jego gest. W miniony weekend otrzymał on nagrodę dla zawodnika miesiąca pierwszej ligi w wysokości dziesięciu tysięcy złotych. Całość przekazał na wsparcie dla Andrija Bogdanowa, czyli byłego zawodnika Arki Gdynia, który wstąpił do Obrony Terytorialnej Ukrainy.