Czesław Michniewicz tłumaczy powołania debiutantów

2022-09-12 17:35:21; Aktualizacja: 1 rok temu
Czesław Michniewicz tłumaczy powołania debiutantów Fot. FotoPyK
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko Źródło: Łączy nas piłka

Selekcjoner reprezentacji Polski postanowił skomentować swoje wybory na wrześniowe mecze drużyny narodowej w ramach Ligi Narodów.

Przygotowania reprezentacji Polski do Mistrzostw Świata w Katarze wkraczają w decydującą fazę. Podopieczni Czesława Michniewicza rozegrają we wrześniu dwa mecze w ramach Ligi Narodów, które powinny dać selekcjonerowi wiele odpowiedzi.

W poniedziałek opublikowana została lista zawodników, którzy otrzymali szanse. Znaleźli się na niej trzej debiutanci, czyli Michał Skóraś, Mateusz Łęgowski oraz Jakub Piotrowski.

- Kuba Piotrowski ma dać mi odpowiedź, czy da radę grać na pozycji numer sześć. Z defensywnych pomocników o charakterystyce zbliżonej do niego mam właściwie tylko Grześka Krychowiaka. Atutem Kuby jest to, że gra w Lidze Europy i łapie doświadczenie przeciwko klubom zagranicznym - przyznaje.

- Łęgowskiego obserwowałem natomiast od dawna. Podobnie zresztą jak Miłosza Matysiaka z Jagiellonii Białystok oraz Huberta Adamczyka z Arki Gdynia. Oglądałem go przy okazji meczu z Cracovią w poprzednim sezonie. Zagrał dobrze, a następnie nie wystąpił, bo trener Kosta Runjaić rotował wówczas młodymi zawodnikami w Pogoni. Teraz gra regularnie, dlatego jest z nami.

- Pytałem o Mateusza dyrektora sportowego Pogoni Dariusza Adamczuka, a także trenera Marcina Dornę, który zna go z młodzieżówki. Usłyszałem na jego temat wiele dobrych informacji i wysoko oceniam jego umiejętności piłkarskie. Nie jest to może gotowy reprezentant, ale ma potencjał i coś więcej, niż rówieśnicy. Na pewno będzie z nami na zgrupowaniu do meczu z Holandią, a później podejmiemy decyzję, co dalej. Rozmawiałem z nim i powiedziałem mu o tym, a na koniec dodałem, że będzie w pokoju z Robertem Lewandowskim i kapitan pyta, czy chce spać od ściany, czy od okna - żartuje Michniewicz.

Selekcjoner został także zapytany o powołanie Michała Skórasia z Lecha Poznań.

- Spotkałem się z nim przed meczem z Lechią i mówiłem, że ma szansę na powołanie, a on strzelił gola. Potem trafił do siatki jeszcze przeciwko Villarrealowi oraz Pogoni. Daje drużynie dynamikę, a my szukamy skrzydłowego. Trzeba pamiętać, że nie ma z nami Kamila Jóźwiaka, który w USA nie gra tyle, ile tego potrzeba. Liga MLS i faza zasadnicza kończą się 9 października, a zespoły Karola Świderskiego i Jóźwiaka raczej nie awansują do fazy play-off. Mają normalnie trenować, ale do 20 listopada czekają ich prawdopodobnie tylko potyczki towarzyskie, a to tyle, co mecz.

Pierwszy mecz Polaków z Holandią odbędzie się 22 września, a trzy dni później podopieczni Czesława Michniewicza zagrają z Walią. Oba te spotkania odbędą się w ramach Ligi Narodów.