Cztery gole w jednym meczu. To będzie następca Mikaela Ishaka w Lechu Poznań?!
2025-09-21 15:03:29; Aktualizacja: 4 minuty temu
Lech Poznań wciąż poszukuje odpowiedniego następcę dla Mikaela Ishaka. Niewykluczone, że ktoś taki jest w rezerwach mistrza kraju. Kolejnym fantastycznym występem popisał się bowiem młodziutki Kamil Jakóbczyk, który strzelił cztery bramki.
Lech Poznań mierzył się w sobotę w ważnym starciu Ekstraklasy przeciwko Bruk-Betowi Termalicy Nieciecza i wygrał te zawody w stosunku 2-0. Bohaterem był oczywiście niezawodny, jak zwykle Mikael Ishak.
Szwed strzelił dwie bramki, doskakując tym samym do następnej bariery - 100 goli w barwach "Kolejorza".
Urodzony w Sztokholmie gracz to oczywiście największa gwiazda zespołu Nielsa Frederiksena. Bez niego ciężko wyobrazić sobie funkcjonowanie drużyny. Od kilku lat trwają poszukiwania odpowiedniego następcy. Jak na razie jednak bezskutecznie.Popularne
Latem tego roku na Bułgarską trafił Yannick Agnero, za którego zapłacono ponad dwa miliony euro. Czy on będzie w stanie wejść w buty gwiazdora? W tym momencie ciężko ferować.
Możliwe natomiast, że rośnie przyszły następca tego piłkarza, a jest nim 17-letni Kamil Jakóbczyk.
Reprezentant Polski do lat 19 w tym sezonie strzela jak na zawołanie. Wcześniej przy okazji pięciu meczów strzelił pięć goli, a to, co zrobił w niedzielę tylko potwierdza jego wielkie umiejętności.
Niespodziewany następca Mikaela Ishaka w Lechu Poznań?
Rezerwy mistrza Polski mierzyły się w niedzielę w ramach trzeciej ligi z Wdą Świecie i wygrały to starcie rezultat 6-0. Z kolei Jakóbczyk był wielkim bohaterem.
Strzelił bowiem cztery bramki, tym samym prowadząc swój zespół do ważnego zwycięstwa. W takim razie ma już na swoim koncie dziewięć goli w sześciu spotkaniach.
Urodzony w Krakowie napastnik wciąż czeka na debiut w pierwszym zespole. Może w przyszłym tygodniu? Wtedy bowiem Raków Częstochowa oraz Jagiellonia Białystok.
Koniec meczu! Drugi zespół Lecha Poznań pewnie pokonał Wdę Świecie aż 6:0. Bohaterem tego spotkania został Kamil Jakóbczyk, który strzelił cztery gole, natomiast po trafieniu dorzucili Bartłomiej Barański oraz Tymoteusz Gmur. pic.twitter.com/FtoF2F2ACY
— Akademia Lecha Poznań (@AkademiaLP) September 21, 2025