Cztery punkty w dwóch meczach. Tak wyglądają szanse reprezentacji Polski na wygranie grupy

2025-09-08 11:05:22; Aktualizacja: 3 godziny temu
Cztery punkty w dwóch meczach. Tak wyglądają szanse reprezentacji Polski na wygranie grupy Fot. FotoPyK
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Football Meets Data [X.com]

Selekcjoner Jan Urban zaliczył udane rozpoczęcie przygody z kadra narodową od zdobycia czterech „oczek” w dwóch spotkaniach eliminacyjnych przeciwko najmocniejszym rywalom - Holandii (1:1) oraz Finlandii (3:1). Mimo to nasze szanse na wygranie grup kwalifikacyjnej do mundialu... spadły.

Atmosfera wokół kadry po czerwcowych spotkaniach nie należała do najlepszych. Zamieszanie wywołane przez trenera Michała Probierza w kontekście Roberta Lewandowskiego, porażka z Finlandią i następnie rezygnacja szkoleniowca sprawiły, że wiele osób zaczynało mocno powątpiewać w zajęcie przynajmniej drugiego miejsca w grupie eliminacyjnej, dającego przepustkę do udziału w barażach o awans na Mistrzostwa Świata.

Ten negatywny trend miało zmienić nastanie rządów Jana Urbana, co znalazło odzwierciedlenie w rzeczywistości za sprawą wywalczenia czterech punktów z najmocniejszymi rywalami w postaci Holandii oraz Finlandii.

Dzięki temu wróciliśmy na poważnie do walki nawet o zajęcie pierwszej pozycji, kosztem „Oranje”. Choć tej sytuacji nie potwierdzają wyliczenia statystyczne, bo według Football Meets Data, nasze szanse na wygranie grupy po wrześniowych spotkaniach zmalały o punkt procentowy i wynoszą teraz zaledwie trzy. To pokazuje, że murowanym kandydatem do zapewnienia sobie przepustki na turniej odbywający się w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie oraz Meksyku jest Holandia (97 procent).

Jednocześnie znacząco wzrosły nasze notowania w kontekście uplasowania się na drugim miejscu - o 16 punktów procentowych, co ponownie utwierdza kibiców w przekonaniu, że tylko totalny kataklizm w pojedynkach z Litwą, Holandią oraz Maltą mógłby doprowadzić do utraty przez nas drugiej lokaty.

Teraz pozostaje nam czekać na październikowe zgrupowanie. W jego trakcie zagramy najpierw towarzysko z Nową Zelandią (9 października o godzinie 20:45), a potem udam się na Litwę szukać kolejnego zwycięstwa o stawkę (12 października o godzinie 20:45).