Czy ktoś mu uwierzy? Lucas Paquetá zabiera głos po ostatnim wybryku

2025-12-01 22:55:47; Aktualizacja: 2 godziny temu
Czy ktoś mu uwierzy? Lucas Paquetá zabiera głos po ostatnim wybryku Fot. IMAGO/PressFocus
Kajetan Dudzik
Kajetan Dudzik Źródło: Lucas Paquetá [X]

Lucas Paquetá nie przyjął najlepiej reakcji ekspertów i kibiców na czerwoną kartkę, którą zarobił w meczu z Liverpoolem. Piłkarz West Hamu znów został oskarżony o celowe doprowadzenie do wykluczenia. Postanowił więc odpowiedzieć na zarzuty za pośrednictwem portalu X.

W niedzielę „Młoty” przegrały u siebie z Liverpoolem 0:2. Jeszcze gdy prowadzenie „The Reds” wynosiło tylko jedną bramkę, z boiska wyleciał Lucas Paquetá.

Brazylijczyk po otrzymaniu żółtej kartki postanowił kłócić się z arbitrem, który nie czekając długo, odesłał go do szatni.

Od razu pojawiły się głosy, że zachowanie piłkarza West Hamu nie było przypadkowe. Eksperci i kibice wprost twierdzili, że zrobił to celowo, by wygrać pieniądze w zakładach.

Warto zaznaczyć, że Paquetá był głównym bohaterem afery bukmacherskiej, która wstrząsnęła całą Premier League. W lipcu bieżącego roku sąd arbitrażowy Football Association orzekł, że jest niewinny.

Łatka jednak pozostała, więc internet momentalnie zalały żarty, że Brazylijczyk musiał wszystko zaplanować.

„Rozumiem, że teraz muszę być postrzegany jako czarny charakter, trudno mi żyć ze wszystkim, co się wydarzyło w moim życiu i mojej psychice. To śmieszne, że twoje życie i kariera są zagrożone przez dwa lata, a federacja nie zapewnia ci żadnego wsparcia psychologicznego” - napisał piłkarz na portalu X.

Oprócz odparcia zarzutów, przeprosił też fanów swojego klubu.

„To nie usprawiedliwia mojego wykluczenia i dlatego przepraszam kibiców oraz kolegów z drużyny” - dodał.

Nie wiadomo jeszcze, czy FA postanowi przyjrzeć się wykluczeniu Paquety. W świetle jego słów po meczu wydaje się, że tym razem faktycznie mogły ponieść go emocje.