Daley Blind przeszedł testy medyczne. Hitowy transfer na ostatniej prostej

Daley Blind finalizuje swoją przeprowadzkę do Bundesligi. Nieoczekiwanie Holender zagra w Bayernie Monachium. Były piłkarz Ajaksu testy medyczne ma już za sobą - podaje Sky Sport Deutschland.

Występy 32-latka w Katarze przywołały wspomnienia z 2014 roku, gdy pokazał się on z bardzo dobrej strony, a następnie zanotował hitowy transfer, dołączając do Manchesteru United. Teraz sytuacja się powtarza.

Na tym samym turnieju kontuzji doznał Lucas Hernández. Julian Nagelsmann będzie musiał sobie radzić bez Francuza przed długie miesiące. W międzyczasie umowę z Ajaksem rozwiązał Daley Blind.

Tak, jak rynek dyktuje cenę za piłkarza, tak też decyduje o tym, gdzie może on wylądować. Pojawiła się okazja, z której nominalny lewy obrońca postanowił skorzystać

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

POTWIERDZONE: Klub Ekstraklasy rozmawiał na temat transferu Ángela Rodado

POTWIERDZONE: Gonçalo Feio zgłosił się do tego klubu. „Oferował swoje usługi przez naszą dyrekcję sportową”

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Nowa „gwiazda” Ekstraklasy. „To nieprawdopodobne, że trafił do niej taki piłkarz”

„Zerwijcie z nim kontrakt!”. Blaž Kramer wyleciał z pierwszego składu

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Rúben Vinagre zdecydowany! Odrzucił trzy oferty z Hiszpanii

Next

Holender zjawił się w Monachium, aby przejść testy medyczne i podpisać kontrakt.

Najważniejszą częścią zdecydowanie były badania. Przed laty graczowi wszczepiono sztuczny rozrusznik serca, co z automatu niesie spore ryzyko. Jak jednak informuje Sky Sport Deutschland, testy wypadły pomyślnie.

Triumfator Ligi Europy z 2017 roku wstępnie ma występować na Allianz Arenie do 30 czerwca. Jeśli się sprawdzi, istnieje opcja przedłużenia współpracy o następne 12 miesięcy.

Blind ma do zaoferowania całkiem sporo. Poza olbrzymim doświadczeniem (99 występów w kadrze„Oranje”, 90 meczów w Premier League czy 243 spotkania w Eredivisie), jest to przede wszystkim wszechstronność. Może pokryć pozycje lewego i środkowego obrońcy, a także zająć miejsce w środku pola. Jeśli trzeba, zagra także na lewym wahadle.

Nieoczekiwanie to właśnie uczestnik dwóch mundiali zawita tej zimy jako pierwszy do Monachium, wzmacniając ekipę, która ma przed sobą występy w 1/8 finału Ligi Mistrzów. Następny będzie zapewne bramkarz.