Damian Szymański po krótkiej przygodzie w Rosji trafił do AEK-u Ateny, w której notuje swój piąty sezon. W tym czasie wyrobił sobie w Grecji naprawdę mocną markę.
28-letni pomocnik z Kraśnika zanotował dla stołecznego zespołu już ponad 150 spotkań. Na przestrzeni bieżącej kampanii rywalizuje o swoje drugie mistrzostwo kraju.
Dobra postawa na greckich boiskach pomogła mu wrócić po przerwie do reprezentacji Polski.
Co jakiś czasu pojawiają się spekulacje o możliwym transferze byłego gracza Wisły Płock. Wedle niedawnych doniesień jego sytuację monitorują tureckie kluby.
Szymański opowiedział o swoich planach na przyszłość w rozmowie z TVP Sport.
- Mam na koncie ponad 150 meczów dla AEK-u. Dobrze się tu czuję. Zobaczymy, co przyniesie przyszłość. Zawsze marzyłem, aby zagrać w jeszcze lepszej lidze, ale w tym momencie skupiam się na walce o mistrzostwo. Klub bardzo dobrze się rozwija. Nie trafiają tu już przypadkowi zawodnicy, jak miało to miejsce jeszcze kilka lat temu. W Grecji dobrze mi się żyje. Warunki do treningu są komfortowe. Latem są wielkie upały, ale do czerwca jest przyjemnie. Można się skupiać tylko na rodzinie i piłce. Nie rozważam odejścia, chyba że trafi się oferta nie do odrzucenia - zadeklarował pomocnik.
Kontrakt 28-latka z 13-krotnym mistrzem kraju wygasa dopiero w 2027 roku, co pozwala czuć mu się bezpiecznie i komfortowo.
***
Cały wywiad dostępny jest TUTAJ.