Dan Petrescu rezygnuje z prowadzenia CFR Cluj. „Nigdy nie widziałem czegoś takiego w historii piłki nożnej! Jestem zmęczony! Mam dość!”

2020-11-02 08:52:00; Aktualizacja: 4 lata temu
Dan Petrescu rezygnuje z prowadzenia CFR Cluj. „Nigdy nie widziałem czegoś takiego w historii piłki nożnej! Jestem zmęczony! Mam dość!” Fot. Seba Tataru / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Digi Sport

Dan Petrescu zapowiedział po porażce z Gaz Metan (1:2), że po spotkaniu z Romą w Lidze Europy zrezygnuje z dalszego prowadzenia CFR Cluj.

Utytułowany szkoleniowiec stracił cierpliwość po wspomnianym ligowym pojedynku i tuż po jego zakończeniu stwierdził, że był to dla niego ostatni pojedynek na krajowym podwórku w charakterze opiekuna aktualnego mistrza Rumunii.

Blisko 53-letni trener jest już zmęczony ciągłymi poważnymi błędami popełnianymi przez arbitrów, którzy nie ponoszą żadnych poważnych konsekwencji z tego tytułu.

Ponadto władze klubu nie spełniają jego oczekiwań dotyczących dokonania wzmocnień prowadzonej przez niego drużyny, która z tego powodu nie może wykonać kolejnego ważnego kroku w rozwoju pozwalającego jej na odgrywanie ważniejszej roli na międzynarodowej arenie.

Z tego też powodu Dan Petrescu jest już wyczerpany fizycznie oraz psychicznie, dlatego postanowił zrezygnować z zajmowanego stanowiska, aby zrobić sobie dłuższą przerwę przed podjęciem nowego wyzwania w przyszłości.

- Nigdy nie widziałem czegoś takiego w historii piłki nożnej! Zdobyliśmy prawidłową bramkę, a ona zostanie nam anulowana, bo był spalony? Jaki spalony?! Nie mogę uwierzyć w to, co się tutaj dzieje. Jeżeli takie gole nie są zgodne z przepisami, to jakie do cholery są?! W tym spotkaniu należały nam się trzy rzuty karne. To samo mieliśmy w meczach z Viitorulem i Krajową. Ok, rozumiem, że można różnie ocenić te sytuacje, ale jak można anulować prawidłowo zdobytą bramkę - grzmiał trener CFR Cluj po meczu z Gaz Metan.

- Nie chcę już pracować dalej w tej drużynę po meczu z Romą. Nie mogę tego dłużej robić. Jestem zmęczony! Mam dość! Żegnam się ze wszystkimi. Muszę zrobić sobie przerwę. Niech przyjdzie tutaj ktoś inny, aby zająć się tym wszystkim. Nie mówią tutaj tylko o sędziowaniu, bo są też inne kwestie. Ja nie widzę dla siebie dalszego sensu przychodzenia na mecze. Chcę, aby zespół kontynuował sezon beze mnie - powiedział rumuński szkoleniowiec.

- Poprosiłem władze o sprowadzenie odpowiednich zawodników i o to, aby dbali o sędziowanie! Nie dostałem nic… Nigdy nie prosiłem ich o to, aby wpływali na arbitrów. Chciałem jedynie, żeby byli uczciwi. Nic się z tym nie robi i tylko o tym rozmawiamy. Jestem już zmęczony tym ciągłym gadaniem - dodał Petrescu.

Blisko 53-letni trener po raz drugi w swojej karierze odpowiada za wyniki CFR Cluj. Pierwszy raz objął klub w sezonie 2017/2018 i po jego zakończeniu odszedł do Chin, gdzie nie zabawił zbyt długo, bo już w marcu 2019 roku powrócił do wspomnianego zespołu, z którym sięgnął trzy razy z rzędu po mistrzostwo Rumunii oraz dwukrotnie awansował do fazy grupowej Ligi Europy.

Poniżej możecie obejrzeć obszerny skrót z ostatniego ligowego spotkania wraz z kontrowersyjnymi decyzjami arbitra, o których mówił Petrescu. Sytuacja z nieuznanym golem zaczyna się od 5:32.