Dani Alves atakuje działaczy Barcelony. „To dlatego odszedłem do Juventusu”

Dani Alves wyjawił prawdziwe powody swojego odejścia z Barcelony, krytykując jej działaczy.

Brazylijczyk latem zaskoczył wielu kibiców, odchodząc do Juventusu na zasadzie wolnego transferu mimo obowiązującego kontraktu z Katalończykami. Umożliwiła mu to specjalna klauzula zapisana w umowie, na której umieszczenie - jak się okazuje - nalegał sam piłkarz.

Decyzja 33-latka okazała się dla klubu z Camp Nou sporym problemem, którego apogeum widoczne jest teraz. Słaba forma Sergiego Roberto oraz poważna kontuzja Aleixa Vidala powodują, że mistrzowie Hiszpanii mają duży problem z obsadą prawej strony defensywy i szukają awaryjnego wzmocnienia.

W chwili, gdy Barcelona znajduje się w kryzysie (kompromitująca porażka z PSG i wygrana z Leganes 2:1 w bardzo marnym stylu), Dani Alves udzielił wywiadu „ABC”, jeszcze bardziej podgrzewając atmosferę wokół „Blaugrany”.  Skrytykował bowiem swoich byłych pracodawców, obwiniając ich za swoje odejście.

Popularne

Previous

FC Barcelona zdecydowała w sprawie transferu bramkarza

FC Barcelona przeprowadzi wolny transfer bramkarza? Najdrożej wyceniany... odrzut z Rakowa Częstochowa

To już przesądzone. Głośny powrót do FC Barcelony na początku 2025 roku

Niels Frederiksen stracił cierpliwość? Odstawił go od podstawowego składu Lecha Poznań

Legia Warszawa zdecydowana w sprawie następcy Gonçalo Feio. To preferowana opcja

Hansi Flick: Nigdy wcześniej nie miałem takiego piłkarza

Lech Poznań straci kluczowego zawodnika?! Atrakcyjna oferta na horyzoncie

„Lepiej już grać w dziesiątkę”. Dziennikarz przejechał się po piłkarzu FC Barcelony

Next

- Podczas ostatnich trzech lat w Barcelonie nieustannie słyszałem, że pożegnam się z zespołem. Nikt z zarządu nie raczył mi jednak powiedzieć o tym prosto w twarz.

- Działacze byli fałszywi i niewdzięczni, nie okazali mi za grosz szacunku. Gdyby nie zakaz od FIFA, nie otrzymałbym propozycji nowego kontraktu.

- Brak możliwości dokonywania transferów zmusił ich do tego, by mnie zatrzymać. Wiedziałem o tym, dlatego nalegałem na klauzulę pozwalającą mi odejść za darmo, jeżeli pojawi się oferta, którą uznam za atrakcyjną.

- Prawda jest taka, że obecni działacze nie wiedzą, czym jest szacunek do piłkarzy.