Dani Olmo może poczekać na debiut w FC Barcelonie

2024-08-15 15:50:15; Aktualizacja: 1 godzina temu
Dani Olmo może poczekać na debiut w FC Barcelonie Fot. Marc Graupera | FC Barcelona
Łukasz Grzywaczyk
Łukasz Grzywaczyk Źródło: LaLiga | Marca

FC Barcelona wciąż nie zarejestrowała w rozgrywkach LaLigi świeżo sprowadzonych Daniego Olmo i Pau Víctora. Jeśli się to nie zmieni, zabraknie ich w inauguracyjnym starciu przeciwko Valencii, które miejsce ma już w najbliższy piątek.

W obliczu problemów finansowych FC Barcelona nie jest w stanie, a przynajmniej wciąż nie zarejestrowała swoich najświeższych nabytków do rozgrywek hiszpańskiej ekstraklasy. Ma to związek z narzuconymi przez LaLigę zasadami Finansowego Fair Play, które zmuszają kluby do przestrzegania limitu wydatków na nowych piłkarzy i pensje zespołu. W przypadku nieścisłości rejestracja i dopuszczenie ich do gry w lidze nie jest możliwe.

Ostatnimi ruchami „Dumy Katalonii” odnotowanymi na stronie LaLigi jest zarejestrowanie w pierwszej drużynie Lamine Yamala i Pau Cubarsíego, którzy dotychczas związani byli kolejno z rezerwami i zespołem U-19.

Zamienili oni tym samym numery 27 i 33 na te przypisane graczom pierwszej drużyny z przedziału 1-25 (1, 13 i 25 należą wyłącznie do bramkarzy). Mistrz Europy wybrał numer 19, z którym niegdyś grał Lionel Messi, a stoper występować będzie z „dwójką” na plecach.

Oznacza to również, że na dwa dni przed meczem do gry nieuprawnieni są sprowadzony z RB Lipsk - Dani Olmo oraz Pau Víctor, który zanotował świetny presezon po przyjściu z Girony.

Ostatnia szansa na ich udział w nadchodzącej rywalizacji zamyka się w dniu spotkania na dwie godziny przed pierwszym gwizdkiem arbitra, o ile w kadrze meczowej zastrzeżono sobie możliwość włączenia ich do gry po zarejestrowaniu.

Pierwsze starcie „Blaugrany” w nowym sezonie odbędzie się już w najbliższy piątek, 17 sierpnia o 21:30 na Estadio Mestalla. Jej rywalem będzie tamtejsza Valencia.

Według „Marki”, by zarejestrować zakupionego za 55 milionów euro Olmo, Barcelonie brakuje wciąż 20 milionów euro. Pomimo sprzedaży Estanisa Pedroli, Marca Guiu, Chadiego Riada, Juliána Araujo, a także zejścia z pensji Oriola Romeu, musi ona zebrać pozostałą kwotę do końca okna transferowego.