Danny Drinkwater: Pobyt w Chelsea to był chaos
2021-09-20 21:15:50; Aktualizacja: 3 lata temuDanny Drinkwater miał być nowym liderem środka pola Chelsea, a okazał się niewypałem transferowyn. Anglik, po wypożyczeniu do Reading, udzielił wywiadu, w którym bez ogórek powiedział, jak postrzega swoją przygodę „The Blues”. Opowiedział również o planach na przyszłość.
Środkowy pomocnik w 2016 roku sięgnął z Leicester City po tytuł mistrza Anglii, a po pierwszym doświadczeniu z rozgrywkami europejskimi, jak i wcześniej z kadrą narodową, zdecydowali się po niego sięgnąć „The Blues”.
Londyńczycy za wtedy 27-letniego piłkarza wyłożyli 35 milionów funtów, ale bardzo szybko tego pożałowali. Zupełnie nie przypominał on tej osoby, którą był w ekipie „Lisów”.
W sezonie 2018/2019 Danny Drinkwater spędził na boisku raptem pół godziny i od tego czasu ruszył w podróż po wypożyczeniach kolejno do Burnley, Aston Villi oraz Kasımpaşy. Jego kariera nie rozbrzmiała jednak na nowo, na co wpływ miały również ekscesy pozaboiskowe, jak jazda samochodem pod wpływem alkoholu czy bójka w klubie nocnym.Popularne
Dziś, na niespełna rok przed końcem umowy z Chelsea, 31-latek udzielił wywiadu TalkSPORT.com. Wyznał w trakcie rozmowy, że ma duże oczekiwania względem pobytu w Reading, dokąd jest aktualnie wypożyczony.
– Czy mogę zobrazować swój pobyt w Chelsea? To był chaos – rozpoczął.
– To futbol, w nim nigdy nie ma nic prostego. Jestem jednak podekscytowany nowymi wyzwaniami. Muszę wskrzesić swoją karierę i jestem tym podekscytowany najmocniej od kilku lat. Tym bardziej po tym, jak się ona potoczyła – wyznał.
– Mecze, odzyskanie radości z futbolu. Od tego trzeba zacząć. Straciłem sporo czasu, popełniłem błędy, byłem poza grą. Wszedłem jednak teraz w ostatni rok kontraktu i chodzi o coś więcej niż tylko futbol. Dochodzą też inne sprawy – oświadczył.
– Desperacko potrzebuję gry. Wiem, w jakiej sytuacji się znajduję, nie tego oczekiwałem po sobie w trakcie dziesięciu ostatnich latach. Muszę się poprawić i robię odpowiednie kroki w tym kierunku. Muszę tylko być blisko menedżera, wzniecić obopólne zaufanie i uwierzyć w drużynę. Mam nadzieję, że mi ufają i możemy na tym coś zbudować – zauważył.
Drinkwater jest już po oficjalnym debiucie w zespole „Królewskich”. Wychowanek Manchesteru United w spotkaniu z Fulham (2:1) pojawił się na placu gry w pierwszej połowie.