Darwin Núñez dał „zielone światło” na wielki transfer

Darwin Núñez jest już po rozmowach z Atlético Madryt, któremu dał „zielone światło”. Jedynym problemem na drodze do przeprowadzenia transferu są negocjacje z Liverpoolem - stwierdził Miguel Martín Talavera w programie „El Larguero”.

Przyszłość Darwina Núñeza na Anfield stoi pod znakiem zapytania. 25-letni napastnik, na którego zakup z Benfiki wydano 75 milionów euro plus 25 milionów w bonusach, wciąż nie spełnił pokładanych w nim nadziei.

Urugwajczyk na przestrzeni blisko trzech lat w Liverpoolu zanotował 40 trafień i 26 asyst w 142 meczach. Trwająca kampania to w jego wykonaniu 46 spotkań, siedem bramek i tyle samo ostatnich podań.

W ostatnim czasie coraz częściej zaczęto łączyć Núñeza z opuszczeniem Premier League. Szczególne zainteresowanie nim wykazuje Atlético Madryt, które zdaniem Miguela Martína Talavery osiągnęło wstępne porozumienie z piłkarzem.

Popularne

Previous

Oskar Pietuszewski będzie tam grał w przyszłym sezonie? „Znając Mariusza Piekarskiego...”

Już wiadomo, co z nowym trenerem Legii Warszawa?! „Wszystko na to wskazuje”

Wielki powrót do Legii Warszawa?! Ma niedokończoną misję

Syn 30-krotnego reprezentanta Polski gra w rezerwach Górnika Zabrze. „Pod wieloma względami jesteśmy identyczni”

Dawid Szwarga łączony z przenosinami wewnątrz Ekstraklasy. „Opcja numer dwa”

Josué negocjuje z klubem!

Ma coraz mniej do powiedzenia w Legii Warszawa. „Jego głos traci na znaczeniu”

Mateusz Borek z ciekawą informacją w sprawie zmian właścicielskich w Wiśle Kraków

Next

- Atlético ma pewność, że zawodnik byłby zachwycony dołączeniem do klubu. [...] Wszystko zostało już z nim omówione, a zgoda na dołączenie do Atlético leży na stole - powiedział dziennikarz w rozmowie dla programu „El Larguero” w rozgłośni Cadena SER.

Problem stanowią jednak „The Reds”, którzy łatwo nie oddadzą napastnika. Umowa 35-krotnego reprezentanta kraju ze świeżo upieczonym mistrzem Anglii obowiązuje do 30 czerwca 2028 roku.

W ekipie Diego Simeone Núñez zastąpiłby odchodzącego Ángela Correę i grającego już w innej roli Antoine'a Griezmanna. U jego boku występowałby Julián Álvarez.