David Alaba się nie poddaje. Piłkarz Realu Madryt o krok bliżej od powrotu do gry

David Alaba chce wrócić jak najszybciej do gry, a rehabilitacja idzie zgodnie z planem - donoszą Florian Plettenberg i „Marca”.

W ostatnich dniach w sprawie Austriaka pojawiło się sporo niepokojących informacji. Po pierwsze sztab medyczny miał być pełen obaw z powodu faktu, że piłkarz nie jest w stanie wykonać następnego kroku w kierunku powrotu do rywalizacji. Padła również plotka, że być może będzie on musiał zakończyć karierę.

Jak podaje Florian Plettenberg, David Alaba nigdy nie myślał o zawieszeniu korków na kołku. Zamiast tego pracuje intensywnie nad powrotem w jak najwyższej formie.

Dziennikarz informuje o regularnych treningach i celu, jakim są ponowne występy maksymalnie na początku przyszłego roku.

Popularne

Previous

Burza w Realu Madryt. „Szatnia już mu nie ufa”

Syn Lukasa Podolskiego znowu strzelił

To jest ten sezon! Tak wygląda ranking UEFA po meczach polskich klubów

Blaž Kramer miażdżony przez kibiców. „Okropny piłkarz. Jeden z najgorszych w historii klubu”

Zawodnik chce odejść z Lecha Poznań. „Raczej rozwiązanie umowy”

„Ped**** dwóch”. Kibice Rakowa Częstochowa zareagowali w trakcie meczu z Pogonią Szczecin

Miał być gwiazdą Ekstraklasy, zostaje mu trzecia liga. (Na razie) wielki niewypał transferowy Legii Warszawa

Duet z Lecha Poznań lekiem na całe zło w reprezentacji Polski? „Nie wyobrażam sobie braku powołania do kadry”

Next

„Marca” potwierdza, że wszystko idzie zgodnie z planem, który ustalili fizjoterapeuci Realu Madryt.

32-latek w tym momencie jest na etapie wykonywania przebieżek. Co więcej, nie ma problemu z tym, aby pracować codziennie. Ta informacje nijak ma się do wcześniejszych doniesień o kłopotach dotyczących ćwiczenia pod obciążeniem.

Jeśli sytuacja się utrzyma, to niebawem Alaba rozpocznie pracę z piłką, a potem zostanie mu już tylko wrócić do treningów drużynowych.

Carlo Ancelotti cały czas czeka na moment, aż ponownie będzie miał do dyspozycji gracza, który rozpoczynał sezon 2023/2024 jako członek podstawowej jedenastki.

Od tego, jak prezentował będzie się reprezentant Austrii po powrocie, zależeć będzie to, czy „Królewscy” ruszą w styczniu po wzmocnienie obrony.