David Moyes z powrotem do przeszłości. Wszystko dogadane

David Moyes wraca na ławkę trenerską. Szkot ustalił warunki współpracy z... Evertonem, który prowadził wcześniej w latach 2002-2013 - informują Paul Joyce i Ian Whittell z „The Times”.

Nie tak dawno kibice zespołu z niebieskiej części Liverpoolu przyjęli z uśmiechem doniesienia o zakończeniu sagi dotyczącej sprzedaży klubu przez Farhada Moshiriego spółce Roundhouse Capital Holdings Limited, wchodzącej w skład The Friedkin Group, do której należy AS Roma.

Na pierwsze efekty wynikające z przejęcia drużyny przez nowy podmiot nie przyszło nam zbyt długo czekać, ponieważ remisy z takimi markami, jak Arsenal, Chelsea i Manchester City oraz porażki z Nottingham Forest oraz Bournemouth nie okazały się wystarczające do zachowania posady szkoleniowca przez Seana Dyche'a.

Rozpoczęte niezwłocznie poszukiwania jego następcy zakończyły się sukcesem w postaci wypracowania zasadniczego porozumienia z... Davidem Moyesem.

Popularne

Previous

Jan Urban wprost o 73-krotnym reprezentancie Polski. „Nie mam z nim kontaktu”

Ángel Rodado zachwycony klubem Ekstraklasy. „Są bardzo mocni”

Ma coraz mniej do powiedzenia w Legii Warszawa. „Jego głos traci na znaczeniu”

Lech Poznań złożył ofertę za polskiego napastnika. „Sprawa była bardziej skomplikowana”

To będzie pierwszy transfer Marka Papszuna w Legii Warszawa?!

Cyrk z graczem Lecha Poznań? Nie wrócił ze zgrupowania, słuch o nim zaginął

Legia Warszawa żałuje odejścia tego trenera? „To był błąd”

Tyle Raków Częstochowa zapłaci za nowego trenera?

Next

Tym samym Szkot powróci do dobrze sobie znanego miejsca, ponieważ w latach 2002-2013 odpowiadał za rezultaty odnoszone przez Everton. Co prawda nie wygrał w tym czasie żadnego trofeum z zespołem, ale ustabilizował jego pozycję w środku stawki Premier League.

I teraz będzie stał przed podobnym zadaniem w przypadku zawarcia kontraktu do 30 czerwca 2027 roku, o czym poinformowali Paul Joyce i Ian Whittell z „The Times”.

Moyes zostanie też zapewne ostatnim menedżerem, któremu będzie dane poprowadzić zespół na Goodison Park, ponieważ od następnych rozgrywek będzie on rozgrywał domowe spotkania na nowym obiekcie Bramley-Moore Dock.

61-latek, który po opuszczeniu Evertonu pracował w Manchesterze United, Real Sociedad, Sunderlandzie i dwukrotnie West Hamie United, przychodzi obejmować stery nad drużyną plasującą się na 16. miejscu w tabeli Premier League z punktem przewagi nad strefą spadkową.