Dawid Kownacki bohaterem drugiego planu. Jego podania odwróciły losy meczu [WIDEO]

Dawid Kownacki stara się jak najlepiej pomóc Fortunie Düsseldorf w powrocie na ligowy szczyt po pięcioletniej nieobecności. W sobotni wieczór okazał się bardzo ważną postacią przy odniesieniu zwycięstwa nad Herthą, zaliczając dwie asysty.

„Kownaś” pisze drugi rozdział z ekipą z Merkur Spiel-Arena. W trwającej kampanii występuje w niej na zasadzie rocznego wypożyczenia z Werderu Brema.

Jak na napastnika przystało siedmiokrotny reprezentant Polski aktywnie działa w okolicach pola karnego rywala. Przed pierwszym gwizdkiem miał na koncie dziewięć bramek i dwie asysty na przestrzeni 17 meczów.

Tym razem niespełna 28-letni zawodnik powiększył dorobek tylko w tym drugim segmencie. Antycypowanie ruchów swojego kolegi, który po wejściu z ławki okazał się superbohaterem, były na wagę złota.

Popularne

Previous

Xabi Alonso osiągnął porozumienie w sprawie odejścia do giganta

Damian Kądzior o krok od sensacyjnego transferu w Ekstraklasie

To on zastąpi Pawła Wszołka w Legii Warszawa?! Gonçalo Feio ma na niego plan

„Niech go poboli, może zrozumie”. Słowa komentatora Canal+ Sport wzbudziły dyskusje

Gonçalo Feio: To najlepszy piłkarz na swojej pozycji w Ekstraklasie. Radzę się nim nacieszyć

Legia Warszawa mocno o niego zabiega. Pensja nie stanowi problemu

Legia Warszawa i Lech Poznań odrzuciły transfer gwiazdy Ekstraklasy. Największy błąd ostatnich lat?!

Łukasz Masłowski znowu to zrobił? To może być „kozacki” transfer Jagiellonii Białystok

Next

Do przerwy gospodarze przegrywali po bramce Fabiana Resse. Druga odsłona należała już do duetu Kownacki-Dženan Pejčinović.

Wychowanek Lecha Poznań najpierw wypuścił Niemca z obywatelstwem Czarnogóry na sytuację sam na sam, a następnie zgrał piłkę głową w polu karnym. Obie akcje miały miejsce w odstępie czterech minut.

Po drugiej stronie barykady obecnością na murawie zaszczycił Michał Karbownik. Pomocnik zakończył udział w 78. minucie.

To bardzo ważna wygrana, która przybliżyła podopiecznych Daniela Thioune do czołówki znajdującej się w strefie bezpośredniego awansu. Strata do drugiego 1. FC Kaiserslautern została zniwelowana do dwóch punktów.