Dawid Kownacki zderzył się ze ścianą. Dzisiaj o powołaniu nie mówi nikt

2023-10-23 21:28:49; Aktualizacja: 1 rok temu
Dawid Kownacki zderzył się ze ścianą. Dzisiaj o powołaniu nie mówi nikt Fot. Matteo Ciambelli / Press Focus
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Transfery.info

Dawid Kownacki po udanym sezonie przeniósł się do przedstawiciela Bundesligi - Werderu Brema. Początki w niemieckiej elicie są dla niego bardzo trudne.

Kownacki jeszcze kilka miesięcy temu był bohaterem debat w Polsce. Mimo dobrej formy Czesław Michniewicz nie powołał go na Mistrzostwa Świata, co nie spotkało się z pozytywnym odbiorem kibiców. Na mundial pojechał za to Krzysztof Piątek.

26-latek mógł być wówczas rozczarowany. Ostatecznie kampanię w trykocie drugoligowej Fortuny Düsseldorf zakończył na 35 występach, 16 trafieniach i dziesięciu asystach. Dobra forma zaowocowała transferem.

Po wychowanka Lecha Poznań sięgnął Werder Brema, czyli 13. ekipa poprzedniej edycji Bundesligi.

Pod koniec sierpnia droga Kownackiego do pierwszego miejsca w składzie się znacznie skróciła - największa gwiazda zespołu, Niclas Füllkrug, odeszła do Borussii Dortmund.

Niestety, Dawid Kownacki nie zaliczył gładkiego przejścia na wyższym poziom. Na ten moment zawodzi w Werderze.

Trener Ole Werner stawiał na niego do tej pory sześciokrotnie, dając mu trzykrotnie zagrać od pierwszych minut. Na przestrzeni łącznie 207 minut nie zanotował żadnej bramki ani asysty.

Kownacki nie popisał się w ostatnim starciu z Borussią Dortmund. Magazyn „Kicker” przyznał mu notę 5,5 - najniższą spośród wszystkich piłkarzy na boisku.

„Widać dziś po nim, że brakuje mu na boisku pewności siebie, którą emanował w 2BL, kiedy regularnie grał i strzelał” - skomentował na Twitterze Tomasz Urban z Viaplay.