Dawid Kroczek po zwycięstwie Cracovii. „Była w nas duża sportowa złość”

Trener Dawid Kroczek podsumował odniesione zwycięstwo prowadzonej przez niego Cracovii nad Koroną Kielce (2:0).

„Żółto-Czerwoni” przystępowali do sobotniego spotkania z „Pasami” u sterów z nowym szkoleniowcem w osobie Jacka Zielińskiego, który stanął w ten sposób przed szansą nad utarcie nosa poprzedniemu pracodawcy.

Doświadczony trener nie znalazł jednak recepty na pokonanie Cracovii, która zgarnęła cenny dla siebie komplet punktów po ostatniej domowej porażce z Widzewem Łódź.

Zadowolenia z takiego obrotu spraw nie ukrywał opiekun przyjezdnych Dawid Kroczek.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

OFICJALNIE: Podpisał kontrakt na... cztery mecze. Zaskakujący ruch byłego napastnika Górnika Zabrze i Piasta Gliwice

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

José Mourinho wysłał ludzi po reprezentanta Polski! Bardzo chce tego transferu

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

Next

- Na pewno po ostatnim naszym meczu nie byliśmy zadowoleni. Dużo dobrego w nim zrobiliśmy, ale mimo to nie wygraliśmy. Była w nas duża sportowa złość i z takim nastawieniem tutaj przyjechaliśmy - zaczął szkoleniowiec.

- Cieszę się, że zespół zrealizował rzeczy, o których rozmawialiśmy. Biliśmy skoncentrowani i cieszy mnie to, że potrafiliśmy znaleźć się w sytuacjach ofensywnych, co dawało nam rzuty rożne i wolne. Te rzeczy nas napędzały. Pokazaliśmy też dobrą skuteczność w defensywie przy stałych fragmentach, co miało wpływ na końcowy rezultat - dodał.

- Dziękuje też kibicom za pojawienie w dużej liczbie pomimo zakazu. Ten doping był istotny zwłaszcza, gdy trzeba się podnieść po porażce - zakończył.