Dawid Szulczek mocno liczy na ten powrót. „Może być pozytywnym zaskoczeniem”
2025-02-17 21:07:04; Aktualizacja: 2 dni temu
Po problemach zdrowotnych do składu Ruchu Chorzów powoli wraca Filip Starzyński. O aktualnej sytuacji doświadczonego pomocnika w rozmowie z „Przeglądem Sportowym Onet” wypowiedział się Dawid Szulczek.
Filip Starzyński po spadku z Ekstraklasy nie opuścił Ruchu Chorzów, choć w trwającym sezonie odgrywa w jego strukturach marginalną rolę, co jest spowodowane ciągnącymi się od pewnego czasu problemami zdrowotnymi.
Były piłkarz Zagłębia Lubin już w sierpniu przestał być dostępny, a jego absencja potrwała do listopada. Wtedy zaliczył trzy krótkie występy, natomiast w poniedziałek w pierwszym meczu po zimowej przerwie nie podniósł się z ławki rezerwowych.
Trochę czasu jeszcze upłynie, zanim zobaczymy Starzyńskiego w wyjściowym składzie Ruchu. Nikt w klubie nie chce się spieszyć, bo takie podejście mogłoby tylko pogorszyć sytuację piłkarza, dlatego też trener Dawid Szulczek powoli oraz ostrożnie wprowadza go do gry.Popularne
Szkoleniowiec pierwszoligowca skomentował sytuację 33-latka w rozmowie z „Przeglądem Sportowym Onet” i przyznał, że początek wiosny będzie spokojny. Jego zdaniem urodzony w Szczecinie piłkarz wejdzie na najwyższe obroty po marcowej przerwie na rozgrywki z udziałem reprezentacji.
- Od początku jeszcze nie, ale uważam, że jesteśmy na drodze, w której wyprowadzamy Filipa z jego problemów po kontuzji z łydką. Jest już w stanie biegać duże objętości, pracuje na pełnych obciążeniach i idzie do przodu. Teraz trenuje nad intensywnością i sprintami, więc myślę, że jest to kwestia kilku spotkań. Na początku będzie się pojawiał z ławki rezerwowych, ale sądzę, że po marcowej przerwie na reprezentację może być pozytywnym zaskoczeniem dla wielu ludzi - powiedział.
Starzyński w trwającym sezonie rozegrał osiem spotkań, a w nich zdobył bramkę i zaliczył asystę. Łącznie na murawie spędził 377 minut.
Umowa łączy czterokrotnego reprezentanta Polski z Ruchem do 30 czerwca 2025 roku.
Cała rozmowa z trenerem Dawidem Szulczkiem jest dostępna tutaj.