Dawid Szulczek, trener Warty Poznań, jasno o swoim celu. „Robię to dla żony i córki”

2023-04-15 09:23:58; Aktualizacja: 1 rok temu
Dawid Szulczek, trener Warty Poznań, jasno o swoim celu. „Robię to dla żony i córki” Fot. Warta Poznań
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Canal + Sport

Warta Poznań w tym sezonie Ekstraklasy zaskakuje dobrą formą, znajdując się w górze tabeli. Opiekun „Dumy Wildy”, Dawid Szulczek, po ostatnim zwycięstwie nad Śląskiem Wrocław powiedział, co jest jego celem na tę kampanię.

Warta Poznań umocniła w piątek swoją pozycję w tabeli, pokonując 3:1 Śląsk Wrocław. Podopieczni Dawida Szulczka zapisali tym samym jedenaste ligowe zwycięstwo na koncie, wywierając presję na Pogoni Szczecin i Lechu Poznań, do których tracą kolejno trzy i sześć punktów.

33-letni opiekun wielkopolskiej drużyny zbiera dobre recenzje za swoją pracę. Młody trener, który nabierał wcześniej doświadczenia pod okiem Artura Skowronka, przepracował za sterami Warty już 50. spotkań, notując w nich 21 zwycięstw.

Szulczek nie musi już obawiać się o utrzymanie w lidze. Z ponad 40 punktami na koncie klub grający na stadionie w Grodzisku Wielkopolskim może myśleć o czymś więcej, gdyż na sześć kolejek przed końcem ma szanse na znalezienie się w strefie pucharowej, co jednak wydaje się trudnym zadaniem.

Trener rewelacji tego sezonu stąpa jednak twardo po ziemi, zdając sobie sprawę, jak ważne są pieniądze.

- W pierwszej kolejności chcemy pokonać Legię Warszawa, a potem zająć jak najwyższe miejsce, by zdobyć pieniądze dla klubu. Im więcej ich będzie, tym łatwiej będzie zatrzymać kilku zawodników, którzy jeszcze nie przedłużyli kontraktów. Bardzo mi na tym zależy. Chciałbym, żeby nasza kadra na nowy sezon była jak najmocniejsza - oznajmił po meczu ze Śląskiem Wrocław 33-latek.

- Klub dostaje premie za miejsce w tabeli, więc chcemy zakończyć sezon na jak najwyższej pozycji w tabeli. Ja również mam obiecaną premię za konkretne pozycje, więc dla mojej żony i dla mojej córki ważne jest, aby przynieść więcej pieniędzy do domu.