Dawid Szwarga wyznaje: To miało duży wpływ na końcówkę
2023-08-31 00:02:04; Aktualizacja: 1 rok temuRaków Częstochowa w dwumeczu rundy barażowej eliminacji do Ligi Mistrzów przegrał z FC Kopenhagą 1:2 i pożegnał się z rozgrywkami. Zawody podsumował Dawid Szwarga.
Mistrz Polski dzielnie radził sobie w kwalifikacjach, eliminując Florę Tallinn, Karabach oraz Aris Limassol. FC Kopenhaga to było już za wiele, jak na zespół prowadzony przez Dawida Szwargę.
Duńczycy w dwumeczu grali bardzo mądrze i po zwycięstwie 1:0 na wyjeździe, zremisowali u siebie 1:1. Ten wynik naturalnie dał im awans.
W ocenie szkoleniowca „Medalików” osiągane rezultaty i tak napawają optymizmem, przy czym nie ma co popadać w przesadną radość.Popularne
– Na pewno jest lekki rozczarowanie, ale mimo wszystko mamy rozgrywki w europejskich pucharach, kolejne spotkania i będziemy patrzeć na to, co przed nami – stwierdził Szwagra w rozmowie z TVP Sport.
– Raków przyzwyczaił do tego, że takich bramek jak w Sosnowcu, gdzie zabrakło trochę szczęścia, czy dzisiaj - strzał z tak dalekiej odległości, nie tracimy. To na pewno miało wpływ na tę końcową rywalizację – zauważył.
– Jesteśmy rozczarowani, nie odbieramy awansu do Ligi Europy jako wielkiego sukcesu – zakończył.
Raków Częstochowa grupowych rywali pozna w piątek.
***