De Boer wspomina Gabigola. „W Interze nazywaliśmy go Gabi-no-gol”

2019-11-25 10:13:44; Aktualizacja: 5 lat temu
De Boer wspomina Gabigola. „W Interze nazywaliśmy go Gabi-no-gol” Fot. Instagram [Gabriel Barbosa]
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: FOX Sports

O niepowodzeniu Gabigola w Interze Mediolan powiedziano i napisano już wiele, ale trener Frank de Boer przekonuje, że brak gry Brazylijczyka wcale nie był przypadkowy.

Gabigol trafił do „Nerazzurrich” jako świeżo upieczony Mistrz Olimpijski. Zawodnik bardzo długo zwlekał z wyborem nowego klubu, ale ostatecznie zdecydował się na przenosiny do Mediolanu. Bardzo szybko okazało się nie być to najlepszą decyzją. Drużyna zmagała się z problemami, przez co zarząd co rusz decydował się na zmianę trenera. Żaden ze szkoleniowców nie zdecydował się jednak postawić na Brazylijczyka, który dopiero po powrocie do ojczyzny wrócił do dawnej dyspozycji.

Santos nie zdecydował się na jego wykup, ale gracz trafił później do Flamengo, z którym świętuje właśnie dublet zdobyty w 24 godziny. Z racji iż jest tam jedynie wypożyczony, pojawił się pomysł sprowadzenia go z powrotem do Interu, gdzie Antonio Conte mógłby z niego korzystać do rotacji w formacji ataku. Frank de Boer jest jednak przekonany, że nie jest to najlepsze rozwiązanie. Zdaniem Holendra zarówno on, jak i jego koledzy po fachu mieli powód na pomijanie gracza przy wyborze składu.

- Nie wiedziałem o nim zbyt dużo, powiedziano mi jedynie, że to fantastyczny zawodnik - powiedział szkoleniowiec Atlanty United na temat samego transferu, który został poniekąd przeprowadzony bez jego wiedzy.

- Nazywali go Gabigol, ale my zaczęliśmy mówić na niego Gabi-no-gol. Czasem przyjeżdżał do klubu z dwiema osobami odpowiedzialnymi po prostu za jego media społecznościowe oraz z prywatnym ochroniarzem. Oprócz tego nie robił nic.