Debiut Krychowiaka pod lupą brytyjskich mediów

2017-09-10 10:11:55; Aktualizacja: 7 lat temu
Debiut Krychowiaka pod lupą brytyjskich mediów Fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: Daily Mirror | The Sun | WhoScored | Birmingham Ma

Brytyjscy dziennikarze ocenili debiut Grzegorza Krychowiaka w Premier League.

Odejście pomocnika z Paris Saint-Germain po nieudanym sezonie wydawało się niemal pewne przez całe lato, lecz popularny „Krycha” zaskoczył nieco wybranym przez siebie kierunkiem. Polak przeniósł się na wypożyczenie do West Bromwich Albion, gdzie wczoraj zaliczył swój debiut. Ten fakt nie umknął uwadze brytyjskich dziennikarzy.

Krychowiak rozegrał całe spotkanie, lecz jego zespół przegrał z beniaminkiem Brighton & Hove Albion 1:3. Dla „The Seagulls” były to pierwsze zwycięstwo oraz pierwsze zdobyte bramki w tym sezonie Premier League.

Pierwszemu występowi reprezentanta Polski dokładnie przygląda się redakcja „Daily Mirror”, która poświęca mu cały artykuł informujący już w tytule, że zawodnik „nie błyszczał”. Dziennik zauważa, że już po pierwszym występie można odnieść wrażenie, iż trudno będzie oczekiwać od Polaka kreatywności w ofensywie i uznaje, że będzie on raczej „kolejnym Garethem Barrym”.

Autor tekstu podkreśla, że Krychowiak rzadko zapędzał się dalej niż środek pola, co podsumowywało słaby występ całego zespołu. Tony Pulis miał nawet przywoływać Barry'ego w trakcie meczu, by ten poinstruował Polaka, że ma grać nieco wyżej.

Dziennik dodaje, że „Krycha” grał asekuracyjnie i pojawiał się częściej przed linią obrony, przez co Barry, pełniący rolę defensywnego pomocnika, musiał przejść do przodu, by zapełnić powstałą tam lukę. Mimo to transfer wciąż jest oceniany pozytywnie, aczkolwiek „Daily Mirror” twierdzi, że menedżer musi jeszcze popracować z nowymi nabytkami.

Zdaniem „The Sun”, Krychowiak miał pokazać w sobotnim meczu swoje umiejętności, a tymczasem został przyćmiony przez Pascala Grossa z Brighton (strzelca dwóch goli).

„Birmingham Mail” oceniło występ byłego gracza Sevilli na 6 (w skali 1-10). Dziennik dostrzega pozytywy - Polak wspierał kolegów w wymianie piłek, a nawet strzelał na bramkę rywali, przez większość meczu „czegoś” mu jednak brakowało. Z kolei popularny portal „WhoScored” ocenił występ Krychowiaka na 6,81, co jest trzecim wynikiem w całym zespole WBA (po Dawsonie - 7,24 oraz Hegazim - 7,07).