Debiut Polaka w Liverpoolu tylko kwestią czasu?
2024-04-04 23:08:54; Aktualizacja: 7 miesięcy temuFabian Mrozek powoli zaczyna pukać do drzwi pierwszej drużyny Liverpoolu, a dziennikarz James Whitfield w rozmowie z TVP Sport stwierdził, że spodziewa się jego debiutu w niej już w przyszłym sezonie.
Fabian Mrozek we wrześniu skończy już 21 lat, a nadal nie ma żadnego meczu w seniorskim futbolu na koncie, jednak to nie przesądza o tym, że należy go skreślać, bo w Liverpoolu jego kariera zdaje się iść do przodu.
Bramkarz trafił do Anglii latem 2020 roku i od tego czasu rozwijał się w zespołach juniorskich i młodzieżowych, a ostatnio stał się pewnym punktem między słupkami drużyny rezerw Liverpoolu, o czym TVP Sport opowiadał brytyjski dziennikarz James Whitfield, który specjalizuje się w sprawach związanych z klubem z Anfield oraz rozgrywkach Premier League 2.
– Rozmawiałem niedawno z trenerem rezerw Liverpoolu, Barrym Lewtasem. Powiedział mi, że Mrozek w tym sezonie ogromnie się rozwinął. Ostatnio drużyna miała kilka trudniejszych meczów i bramkarz musiał się wykazać. Kończyło się tak, że był jednym z najlepszych zawodników na boisku. W meczu z Reading obronił rzut karny, ratując punkt. Ma także dużą charyzmę, jak na swój wiek – powiedział dziennikarz.Popularne
Mrozek jest coraz bliższy debiutu w „The Reds”. Aktualnie, pod nieobecność Alissona, pełni tam rolę trzeciego bramkarza i już trzy razy znalazł się w kadrze meczowej - na spotkanie Premier League z Burnley oraz podczas meczów ze Spartą Praga w Lidze Europy. Whitfield uważa, że pierwszy mecz Mrozka w seniorskim zespole „The Reds” to tylko kwestia czasu.
– Bez względu na to, kto zostanie trenerem pierwszej drużyny Liverpoolu, spodziewam się debiutu Mrozka w przyszłym sezonie. Nie sądzę, żeby od razu mógł grać w niej regularnie, ale to dla niego odpowiedni czas na szansę – stwierdził Whitfield.
Wszystkie wypowiedzi brytyjskiego dziennikarza na temat sytuacji Fabiana Mrozka w Liverpoolu można przeczytać tutaj.