Znakomity sezon i udane występy na Euro 2016 (głównie na początku turnieju) zrobiły z reprezentanta Francji gwiazdę wymienianą w kontekście przeprowadzki do największych europejskich klubów. Jednym z bardziej zainteresowanych miał być rzekomo Real Madryt.
29-latek ostudził jednak nastroje ludzi liczących na transfer z jego udziałem. Nie tylko bowiem wyjawił swoje plany na przyszły sezon, ale też zadeklarował miłość do West Hamu.
- Słyszałem, z kim łączy się moje nazwisko i jestem zaszczycony. Jednak kocham West Ham i nie mogę doczekać się aż zagram na Olympic Stadium. Poprzedni sezon mieliśmy znakomity - powiedział Payet.
- Na 100% pozostanę w klubie na przyszły sezon. Kibice mają moje słowo - dodał.