Delegacja w sprawie transferu Harry'ego Kane'a. Rozmowy na szczycie

Szefowie Bayernu Monachium udali się do Londynu, by negocjować wielki transfer z Tottenhamem. To kolejny przejaw determinacji Bawarczyków - podaje Christian Falk.

Bayern Monachium przekonywał przez pewien czas, że nie zamierza ściągać następcy Roberta Lewandowskiego. Rozwiązaniem braku na „dziewiątej” pozycji miał być wszechstronny Sadio Mané, który w Liverpoolu potrafił pełnić rolę skrzydłowego i napastnika.

Senegalczyk zawiódł podczas premierowej kampanii w stolicy Bawarii. Wydaje się, że następnej szansy nie dostanie.

Mistrzowie Niemiec zagięli parol na Harry'ego Kane'a, którego nie chce puścić Tottenham. Rozmowy toczą się już wokół 100 milionów euro.

Popularne

Previous

Mateusz Borek: To najlepszy trener pracujący w Polsce

Gonçalo Feio pokazuje mu, że warto było zostać. Odszedł z Legii Warszawa i nie gra

Jakub Kiwior blisko wymarzonego transferu! Arsenal dał zgodę

Nowa „gwiazda” Ekstraklasy. „To nieprawdopodobne, że trafił do niej taki piłkarz”

OFICJALNIE: Bożydar Iwanow w nowej telewizji. Wiadomo, kiedy debiut

„Zerwijcie z nim kontrakt!”. Blaž Kramer wyleciał z pierwszego składu

POTWIERDZONE: Jarosław Niezgoda rozmawiał z polskim klubem. Postawił jeden warunek

Roman Kosecki: Dla mnie będą mistrzem Polski. Nadrobią

Next

Londyńczycy liczą, że zdołają jeszcze przekonać swoją gwiazdę do przedłużenia umowy, oferując mu znaczną podwyżkę.

Bayern przejawia sporą determinację. Nowy prezes Jan-Christian Dreesen udał się do stolicy Anglii na osobiste rozmowy z głową zarządu „Kogutów”, Danielem Levym.

Wspomniana dwójka zjadła wspólnie śniadanie, podczas którego dyskutowała o 29-letnim snajperze. Spotkanie przebiegło w przyjaznej atmosferze. Nie padła na nim żadna nowa oferta. 

Po spokojnym dialogu prezesi się rozeszli. Niewykluczone, że spotkają się niebawem znowu, by kontynuować dżentelmeńskie negocjacje.

Harry Kane, który uda się wkrótce na tournée do Tajlandii, podczas minionych rozgrywek ponownie udowodnił swoją wielką klasę, zdobywając łącznie 32 bramki.